jak osiągnąć jadłowstręt?
Na moim przykładzie było to jak walka.
Najpierw moja dieta polegała na "zdrowym odżywianiu", eliminacji słodyczy, fast foodow i słodzonych napoi.
Pózniej ograniczałam kcal chciałam szybciej chudnąc ale pojawiały sie napady i nienawidziłam siebie za brak kontroli.
Dokładnie wszystko zapisywałam, ważyłam i układałam.
Wszystko było perfekcyjne, schudłam do tych 40kg, jadłam tak powoli i przyrządzanie posiłków zajmowało mi sporo czasu ze stały się one coraz rzadsze... a gdy zdarzały się zle dni i napady zaczęłam sobie wmawiać ze jedzenie jest zle, ze przez nie mam kłopoty i moja perfekcja zostaje zaburzona, ze jedząc tylko sobie szkodzę...
No wiesz, paranoja.
Nienawidziłam nadmiaru jedzenia.
Zaczęłam unikać ludzi bo "chcieli mnie zrujnować"...
Pózniej chłopak mi "pomógł", przytyłam i znowu głosy zaczęły mnie karcić...
To nie jest fajne..
Najpierw moja dieta polegała na "zdrowym odżywianiu", eliminacji słodyczy, fast foodow i słodzonych napoi.
Pózniej ograniczałam kcal chciałam szybciej chudnąc ale pojawiały sie napady i nienawidziłam siebie za brak kontroli.
Dokładnie wszystko zapisywałam, ważyłam i układałam.
Wszystko było perfekcyjne, schudłam do tych 40kg, jadłam tak powoli i przyrządzanie posiłków zajmowało mi sporo czasu ze stały się one coraz rzadsze... a gdy zdarzały się zle dni i napady zaczęłam sobie wmawiać ze jedzenie jest zle, ze przez nie mam kłopoty i moja perfekcja zostaje zaburzona, ze jedząc tylko sobie szkodzę...
No wiesz, paranoja.
Nienawidziłam nadmiaru jedzenia.
Zaczęłam unikać ludzi bo "chcieli mnie zrujnować"...
Pózniej chłopak mi "pomógł", przytyłam i znowu głosy zaczęły mnie karcić...
To nie jest fajne..