*obs* Jesteś osobą, która potrafi mniej więcej określić swoją odporność na ból? Mam na myśli zarówno ból fizyczny jak i psychiczny. Jak on działa na Ciebie? Jak go znosisz? Pomyśl chwilkę, oceń to na podstawie własnych doświadczeń. Miłego dnia~ Kurosu
Jestem bardzo odporna na ból fizyczny. Mówi to osoba która sporo razy zepsuła sobie kolano, przewraca się milion razy na prostej drodze o własne nogi. Nie wiem czemu tak jest. Zawsze mnie to ciekawiło. Jeżeli chodzi o ból psychiczny to mogę powiedzieć, że nie był wystawiany na próbę. Jestem raczej wrażliwa i pamiętliwa. Ten ból raczej rozkłada się na długi czas. To jak taka tępo plasująca rana.
Aniele Boży, stróżu mój,
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy
Bądź mi zawsze ku pomocy,
Strzeż duszy, ciała mego,
zaprowadź mnie do żywota wiecznego.
Amen.
Stwierdzam ładne niebo. PS nie mam pojęcia skąd tu modlitwa