Ja tam do Polski nic nie mam, jako do narodu, kraju. Ludzie to zupełnie inna sprawa. Ale jakbym mógł wybrać gdzie bym się narodził, to byłaby to Ameryka. Jakoś od małego mam tak, że bardziej utożsamiam się ze Stanami Zjednoczonymi. Nie wiem czemu, tak o po prostu mam i już. Sercem mi bliżej do nich ciągnie i mimo że Polakiem jestem, to czuję się bardziej jak na Amerykanina. Może dlatego że pociąga mnie to odległe miejsce. Inna kultura, kobiety są raczej inaczej wychowywane. W Polsce natomiast spore zacofanie i bardzo dużo patologii. Tam jednak kraj wydaje mi się być bardziej ludzki, bardziej cywilizowany. Tutaj natomiast w Polsce cechy ludzkie są nawet bardziej na pokaz, fałszywe, czy udawane. Bo to że niby ludziom z Ukrainy tak się tu nagle w potrzebie pomaga to jedno to niby dobrze, ale co z tego skoro już po drugie, dlaczego dla swoich Polak jest jakby wężem, czy żmiją? Wzajemnie to się mogą zeżreć a dla innych to nagle tacy pomocni, choć i z tym bywa różnie. Fałsz i obłuda. Pewnie w każdym kraju tak jest z ludźmi różnie, ale chciałbym przynajmniej wierzyć w to, że są na tej ziemi miejsca, gdzie człowiek dla człowieka, wciąż jest bardziej człowiekiem niżli tylko zwierzęciem, ludzką bestią, czy wrogiem pod postacią kumpla bądź przyjaciela. Gdzie na każdym kroku nie masz drapieżnika a człowieka.. Tutaj nawet mogą się wzajemnie ludzie pobić, posiekać maczetami z powodu jakichś bezsensownych barw klubowych. Dawniej w Rzymie wiedzieli lepiej jak rozwiązywać takie sprawy, gdy ktoś chciał przelać czyjąś krew, po prostu wrzucano go na Arenę.. Walczył wtedy taki z innymi ludźmi, dzikimi bestiami. Teraz bestialstwo i barbarzyństwo, możemy czasem oglądać po prostu na środku ulicy, a świadkami tego, często mogą być nawet dzieci..

View more