@Vicky981

Nameless Charlotte

Ask @Vicky981

Sort by:

LatestTop

Previous

People you may like

ta_bez_nazwy’s Profile Photo e k
also likes
Preesence’s Profile Photo Szymon
also likes
xwercikx_03’s Profile Photo Weronika
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this:
+ add more interests + add your interests

Jakie masz koszulki Mety?

Spotkało Cię ostatnio coś ciekawego? Jeśli tak, opowiedz o tym. 8)

dorszyk
Ostatnio miałam okazję jechać pociągiem ze stacji X do mojego domu.
Spotkałam tam przyjemną starszą panią.
Kurcze.
To, co powiedziała mi ta Pani było cudowne, tak uczące...
Kiedy z nią rozmawiałam i patrzyłam na nią, miałam w głowie tylko utwór "The memory remains" i Marianne Faithfull.
Pamiętam, co powiedziała mi o tym, jak traktować ludzi.
"Kto miłością próżnuje, tego i Bóg żałuje.
Ale kto miłość ofiaruje, tego Pan w trudnych momentach odnajduje".
Później powiedziała mi, patrząc mi prosto w oczy " Ja widzę,że z Ciebie będą ludzie. I Bóg to widzi, nie masz trocin w sobie,ale mózg na swoim miejscu i w odpowiednim rozmiarze".
Aż żal było mi wysiadać.
Cudowna kobieta.
Nie wiem, czy jeszcze ją spotkam.
Ale...to trafiło do mojego serca.
O, jeszcze mówiła co upiększa ten świat.
W kolejności "Kobieta, dziecko, kwiaty, ptaki i zwierzęta".
Albo "Bóg dał na ziemię cudowne kwiaty, na jednej nóżce, ale i na dwóch".
Aż się wzruszyłam.

View more

tak, to była sugestia. I pewnie tak będzie. Widzisz, życie jest przewrotne i niekiedy zachodzi pewien dysonans między naszą wiarą czy przekonaniami, a życiem. W każdym razie, nawet jesli Ci się uda żyć z własnymi przekonaniami, to mam nadzieję, że do końca życia nie dostaniesz panną albo dziewicą :D

Robuś PROSTOk
Przepraszam Cię, ale po co mi to piszesz.
To będzie wyłącznie MOJA sprawa, czy będę panną, dziewicą, czy zakonnicą.
Wiesz co, nie obchodzą mnie te chore sugestie.
Czy ja przychodzę na czyjś profil i piszę "CZEŚĆ JESTEM XXX WIERZĘ W BOGA, A DLACZEGO TY NIE? KIEDYŚ CI SIĘ ZMIENI".
Nie.
No własnie.
Toteż uważam, że pisanie mi tego na asku jest tyle warte,co nic.
Żegnam.

Mnie to się trochę chce śmiać z takich dziewczyn, jak Ty. Miałem kilka takich koleżanek, żeby było zabawniej - słuchających głównie metalu, które bardzo wierzyły. Ich wiara się zakończyła mniej więcej na etapie pierwszego stosunku przed ślubem. rotfl

Robuś PROSTOk
Cóż.
Ale to jest mój wybór.
I widocznie ich wiara nie była silna.
Widzę tutaj sugestię, że z moją tak też będzie.
Otóż nie mogę niczego tutaj wykluczyć.
Aczkolwiek pragnę sama sobie iść zgodnie z moimi przekonaniami.
Czy przeszkadza to komuś? Wątpię.

Skoro denerwuje mnie, że ktoś mi narzuca istnienie swojego boga, to nie mógłbym komuś narzucać swojego ateizmu. Ja nie wierzę, Ty - wierzysz. I jest okej. Musi istnieć jakaś równowaga.

Robuś PROSTOk
Dokładnie!
Liked by: dorszyk

Ta rozmowa w nic się nie przerodzi. Ja bym nie mógł pisac dłużej z kimś bardzo wierzącym, bo bym miał ochotę go oskalpować ;d Nic Ci nie mam zamiaru narzucać, bo wiem, jak mnie wkurwia, kiedy w każdym urzędzie/szkole wiszą krzyże, które ktoś mi KAŻE oglądać.

Robuś PROSTOk
Cóż, rozumiem poniekąd, bo każdy ma prawo do wyznawania własnej religii, bądź nie wyznawania żadnej i byciem niezależnym. Generalnie spotykałam się z wieloma osobami, które wprost próbowały narzucić mi rację i dlatego jestem teraz bardziej...ostrożna.
Liked by: dorszyk

Next

Language: English