Bardzo ciekawe pytanie! Przepraszam,że dopiero teraz odpowiadam,ale musiałam usunąć sporo spamu. Otóż jest zima. Śnieżny puch leży na srebrzystych igłach świerków. Po środku stoi latarnia. Wchodzę po woli na piękną, zmrożoną ziemię. Panuje półmrok. Wokół widzę ptactwo, o i jeszcze małe lisy. Tak, Narnia. ;_;
Już tłumaczę. #мƒ- Metallica Family. Taka askowa rodzinka Metalliki. Jako,że na tym portalu jest zapewne setki fanów, chciałam zebrać ich w jedno i zjednoczyć. Koncertowa rodzinka dla Warszawy, Pragi i Wiednia. Chciałabym,żeby było jak najwięcej osób. W planach zapewne będzie kiedyśtam spotkanie (daleka przyszłość, jeśli wypali, rzecz jasna). Zapraszam. Metall up your ass.
Wiesz...Ale ciii. Kiedyś, hihihi, jak miałam 15 lat, wybrałam się z kolegą na pizze i... Kupiłam margherittę z najostrzejszym sosem jaki był. Kelnerka się ze mnie śmiała. Ja to zjadłam normalnie, bo to takie ostre było jak gwoździe, że aż wcale. A takiej tragedii narobili,że wypali mi przełyk. Masz, pikantny szczegół mojego życia.