Kobitooo chyba ślepa byłaś i cię nagle oświeciło !!! Chodzę w tym czymś na mojej głowie ( nie wiem jak to nazwać- najlepiej pasuje ARTYSTYCZNY NIEŁAD, ale nie mam pojęcia jak to odmienić ) od po świętach ^^
:c zazdroszczę !!! Też prostowalam codziennie i było tak cudownie dopóki mama nie zobaczyła moich końcówek i zabrała mi prostownice :/ teraz chodze w fryzurze niczym Chopin ^^