Kwiatuszki, to takie ogarnianie. Żółte listki patyczki jakieś czy inne diabelstwo wyrzucać, żeby ładny kwiatuszek. Jadę do znajomego, praca nie na akord, bodaj 9,25 za godzinę ,czy coś takiego, a ten znajomy, to już tam pracuje hoho i mówi, że łatwo. I pytam Cię, bo Ty się znasz.
a to wiem o czym mówisz. no to yas. nie przejmuj sie jak Ci na początku bedzie szło chujowo po miesiącu bedzie juz tylko troche chujowo. i placz w dwoch pierwszych tygodniach z zakwasów jest normalny, ale potem mija i tylko się chapie euraski. maściów duzo na plecki. :))
Znaczy jakbyś ogólnie chciał mi tak zarysować. Praca na szklarni przy kwiatuszkach. I nie ma tej wiekówki. Bo opłacać, to się opłaca, prawda? Jechać, czy nie jechać Bogunia, o to jest pytanie.
Jakie kwiatuszki? Zrywanie, ciecie kwiatuszkow i robiebie "bukietow"???? No jak stawunia 7/8 euro za h to juz fajnie ciekawie. Ogolnie to w szklarni temeratury wachaja sie od 10 do 60 stopni w ciagu dnia. Teraz Ci napisze tak po krotce. No ale ty chcesz na 4msc aż jechac? Bo dla mnie dwa to juz jest maks psychiczny i fizyczny, ale moze Ci sie spodoba i wytrwasz. Jeć, jeć na pewno tylko jedziesz od znajomej czy z biura?? Bo te biura to cie najchetniej wsadza do stodoły ://
Zła czarownica rzuca na ciebie klątwę: umrzesz wraz z zakończeniem lektury następnej książki. Co ty na to?
wczoraj przeczytałem "książke" na watpadzie i ją skończyłem, a potem zapomniałem, że biore tabletki na katar i zacząłem pić alkohol i śmierć przyszła jakoś o północy, ale po godzinie puściła, więc chyba za słabe te klątwy, ale próba niezła. :-)
Czy, gdy patrzysz za siebie, na swoje życie, uderza cię widok pocztowych kartek, zniszczonych zdjęć, wyblakłych plakatów z czasów, których nie pamiętasz?
Co jest Twoim zapleczem? Odpowiedz, tak jak rozumiesz. Uzasadnij swoje zdanie 🌹🍍
juz wiem skąd ja to wziełam!!!! jak ostatnio byłam w złym stanie to postanowiłam policzyc wszystkie zaplecza w poznaniu, a potem w Polsce i wchodzilam na strone GUSu i sprawdzalam ilosc budynkow mieszkalnych i bylam przy trudnym wyborze czy pustostany maja zaplecze czy nie albo bloki liczyć ze maja jedno czy wiecej??? i wyszlo mi chyba milion sto tysiecy coś tam zaplecz w Pl :-)
z yasss i dont i z poprawiania każdego kolokwium, egzaminu, zaliczenia, wejściówki. jest nas taka złota grupka 5 na roku, z którymi zawsze i mimo wszystko się spotykam na poprawie.
no wiem, ja wiem. ale wszystko przez to że budzilem sie na godzine i na dwie zasypiałem. daj mi dyspense przez chorobę :/// ale nic sie nie zmienia besties dla cb!!!
a ostatnio muwilem ze potrzebna mi taka mała kontrola osobowosci, a na drugi dzien już bylem chory otoz jestem w relationship z choroba tak od wtorku i przyjechalem na łikend do sanatorium MAMA i juz czuje poprawe, bo moge mówić i rozmawiac z kotem. tylko co chwile mi zimno i gorąco. MAMA WLASNIE COŚ ZBIŁA W KUCHNI I NIE MOGE DOKOCZYC TEGO STRUMIENIA iDE ZOBACZYC