Wizja przyszłości.
'Ciemność! Widzę ciemność. Ciemność widzę...'
Iść z nim przez całe życie.
Dla świata kreuje w czarnych barwach… zagłada ludzkości jest nie unikniona i tylko od nas zależy czy ten czas będzie dla nas barwny
Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni. Codziennie powinieneś patrzeć na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
Jestem bólem w Twoim sercu promilami w Twoich żyłach
Chcesz czegoś więcej nie wystarcza Ci już przyjaźń
Nie kochaj mnie bo to w złą stronę idzie
Bo dostarczam Ci to wszystko dożylnie
Dostarczam Ci to wszystko dożylnie niewinnie dożylnie
Ten Twój cały ukochany syf przez zardzewiałą igłę
Budzisz się i mówisz kurwa życie miało być sprawiedliwe
Proszę nie kochaj mnie bo kiedyś Cię zabiję..
Najlepsze w Tobie jest to, że po prostu jesteś.
Nie posiadam
Chyba dojrzałem. Przestałem myśleć o weekendowych imprezach. W mojej głowie pojawił się obraz kobiety, która zawładnie moim sercem. Przyglądając się bardziej tej wizji dostrzegłem, że kobieta coś trzyma w rękach. To owoc naszej miłości.
Chyba potrzebuję miłości. Tak, przyszedł na nią czas.
Może nasza przyszłość będzie tak wyglądać ?
Nie planuje niczego, bo w jednej chwili i tak wszystko szlak trafia.