JEZUSIE. Jak się ucieszyłam, że odpowiedziałeś. Myślałam, że mam jakieś zwidy w powiadomieniach. Jestem bardzo szczęśliwa, że żyjesz. I gratulację obrony licencjatu. Kurde nie mogę w to uwierzyć, że wpadłeś na ask'a. Już się pogodziłam, że nie wejdziesz na to, a tu proszę. Miła niespodzianka dnia :)
No proszę, a jednak ktoś czekał na tą odpowiedź. Wybacz za tą zwłokę, no ale niestety trochę problemów ostatnio miałem ze zdrowiem i z wyprowadzką... Istne szaleństwo.
Bardzo mi miło, że tak drobnym gestem mogłem poprawić Ci humor, bo jednak "uszczęśliwić" to chyba za duże słowo. Przykro mi jednak, że pozostajesz dla mnie anonimową duszyczką, a bardzo chętnie sam bym odwiedził profil osoby, która tak czekała na jakiś znak z mojej strony. Mam nadzieję, że się ujawnisz i będzie mi to dane.
Póki co, życzę wszystkiego co dobre i lepsze.
Trzymaj się!
Bardzo mi miło, że tak drobnym gestem mogłem poprawić Ci humor, bo jednak "uszczęśliwić" to chyba za duże słowo. Przykro mi jednak, że pozostajesz dla mnie anonimową duszyczką, a bardzo chętnie sam bym odwiedził profil osoby, która tak czekała na jakiś znak z mojej strony. Mam nadzieję, że się ujawnisz i będzie mi to dane.
Póki co, życzę wszystkiego co dobre i lepsze.
Trzymaj się!