Możesz mi powiedzieć co należy zrobić by zagalopować? :) z góry dziękuję ;)
A dlaczego z anonimka? :*
Zaczynasz kłusować, następnie przechodzisz do kłusa ćwiczebnego(siadasz w siodło, nie anglezujesz). Zewnętrzną łydkę przesuwasz w tył, za popręg. Wewnętrzną łydką (znajdującą się przed popręgiem) dajesz znaki, żeby przejść do szybszego chodu, tzn. ją dociskasz. Równocześnie wypychasz konia w przód dosiadem i krzyżem. Wtedy powinien zagalopować. Gdy już będziesz galopować, to popuść trochę wodze, bo możesz przez przypadek ciągnąć je ku sobie, a wtedy koń będzie się zatrzymywał. Rozluźnij się, możesz odchylić się do tyłu, dzięki temu nie będzie cię tak wybijało z siodła. Ramiona przesuwasz trochę do tyłu, ręce razem, nogami ściskasz boki konia. Staraj się tak trzymać w siodle, żeby zamortyzować wstrząsy, do których dochodzi podczas galopu. Cały czas dociskaj łydki, żeby koń nie zwalniał. :)))
Zaczynasz kłusować, następnie przechodzisz do kłusa ćwiczebnego(siadasz w siodło, nie anglezujesz). Zewnętrzną łydkę przesuwasz w tył, za popręg. Wewnętrzną łydką (znajdującą się przed popręgiem) dajesz znaki, żeby przejść do szybszego chodu, tzn. ją dociskasz. Równocześnie wypychasz konia w przód dosiadem i krzyżem. Wtedy powinien zagalopować. Gdy już będziesz galopować, to popuść trochę wodze, bo możesz przez przypadek ciągnąć je ku sobie, a wtedy koń będzie się zatrzymywał. Rozluźnij się, możesz odchylić się do tyłu, dzięki temu nie będzie cię tak wybijało z siodła. Ramiona przesuwasz trochę do tyłu, ręce razem, nogami ściskasz boki konia. Staraj się tak trzymać w siodle, żeby zamortyzować wstrząsy, do których dochodzi podczas galopu. Cały czas dociskaj łydki, żeby koń nie zwalniał. :)))