Nie ma w tym nie złego. Nie żyjemy w XIX wieku.
Jak najbardziej. Przyjaźń to jedna z najwyższych wartości w życiu.
Dziękuje za obserwację 🖤
Kiedyś paliłam i nie wiem jak mogłam to robić. Papierosy mi teraz strasznie śmierdzą przez co mnie po prostu brzydzą. Jednak palę dalej ale nie papierosy a iqosa.
Tak, siedzę w domu już dwa tygodnie. Chociaż jestem typem domownika jak i introwertyka to z chęcią już bym gdzieś wyszła i spotkała się ze swoimi znajomymi. Jednak nie wyobrażam sobie teraz gdziekolwiek wyjść. Mi nic może nie będzie, bo jestem osobą młodą, nie mam żadnych schorzeń itp. Jednak jeśli ja zaraziłabym kogoś innego przez co ta osoba by umarła to nie mogłabym mieć czystego sumienia do końca życia.
Starałam się ostatnio jak najbardziej ograniczyć social media stąd nie było mnie tutaj, na snapie i instagramie przez dwa tygodnie. Bez tych aplikacji spędzałam na telefonie może ze dwie godziny dziennie a z nimi to nawet nie zliczę ale za dużo.
Wszystko zależy od człowieka. Jeśli chodzi o prezenty czy jakieś podarunki to liczy się sam gest. Nawet zwyczajny kwiatek z kwiaciarni czy chociażby zerwana róża jest bardzo miła. A zaimponować jest najlepiej samym sobą.
Pewnie, że tak. Mam przyjaciółkę od dzieciństwa i miałyśmy chyba ze dwie poważne kłótnie, które by sugerowały, że to koniec naszej przyjaźni a przyjaźnimy się do tej pory.
Półtorej dnia do dwóch.
Wszystko w porządku, niedawno wstałam ;-)
Pisałam już niżej. Z jednej strony tak ale jest zasiana ogromna panika.