Szczerze nie jestem fanką takiego pomysłu. W końcu nigdy nie można przewidzieć czy się z partnerem/partnerką w przyszłości nie rozwiedzie i co wtedy.
Niewiem
po ślubie czemu nie
Nie oceniam, każdy robi co chce
👎👎🤣😂🤣
ogólnie to jestem mega przeciwna tatuowaniu sobie imienia faceta czy kobiety, ponieważ nigdy nie wiem czy to będzie już ten jedyny/-na i tak w sumie to nie wiem... po prostu nie jestem zwolennikiem tego typu tatuaży
Głupota totalna dla mnie ale każdy ma swoje zdanie
Nie warto bo jeśli czas pokazuje, że się do siebie nie pasuje to lepiej dać spokój.
Ukochaną osobę ma się w sercu i duszy a bliskość fizyczna jest tego wystarczającym dowodem na wzajemną miłość.
"Let's be a spiritual" 😁
Słaby pomysł. Potem pewnie trzeba będzie to czymś przykryć. Żyjemy w czasach gdy związki szybko przestają istnieć, a pojawiają się kolejne miłości. Żyjemy szybko i kochamy do czasu.
Nigdy imienia bym nie wytatuowała sobie