Taaaak. Miałam kilka segregatorów!! Jakieś z brokatem, duże, małe, samoprzylepne Najbardziej to chyba witch i winx kojarzę, ale jeszcze jakieś tam króle lwy i inne kubusie puchatki.. ojej
Co slychac hmm.. Jak widac zyje co juz jest duzym pozytywem :D
Staram sie jakos czolgac sie do przodu w zyciu, czas mija ludzie odchodza ale zycie to zycie ^.^
A u ciebie co? Dawno nie gadalismy pewnie wyroslas..ile ty juz bedziesz miala lat, z 14 juz skonczylas co?
:D
Kiedy miałam ochotę na tosty, ale nie miałam tostera, zawijałam chleb z żółtym serem i jakąś szynką w folię aluminiową, po czym wkraczalam do akcji i robiłam tosciki żelazkiem, haha
Pragnę pewnej osoby, może nie na własność, ale tak, żeby zwracała na mnie uwagę wtedy kiedy tego potrzebuję, żeby wiedziała co myślę i co chcę jej przekazać, patrząc na nią, żeby wiedziała jak ze mną postępować, żeby wiedziała, że ze mną trzeba inaczej, żeby doceniała to co dla niej robię i żeby często całowała mnie w główkę. I żeby nie okazała się być frajerem po pewnym czasie. To trochę głupie i nie powinnam chcieć tego wszystkiego.
bardzo dobrze, mogłoby być dużo lepiej, ale cieszę się z tego jak jest. kompletnie nie mam na nic czasu, pracuję i się uczę, dużo rozmawiam i się uśmiecham, a u Ciebie?
Temat uchodźców wywołuje we mnie mdłości. Tylko pokazuje ile ludzie mają w sobie nienawiści, ugh. Osobiście mi nie przeszkadzają i uważam, że trzeba pomagać, bo kiedyś i my możemy być w potrzebie. p.s czy jestem romantyczna? :|
Będę dbać o paznokcie mojej żony, pić dużo dobrych skoczków, uśmiechać się, robić zakupy, spotykać ze złodziejem tulipanków, uczyć i uwaga, to co najważniejsze! Spać.
Nie ulubiony, ale cóż herbatka z cytryną, mam teraz na nią ochotę. I w sumie jest mi smutno, bo boję się żyć z kimś ale też boję się żyć sama i nie wiem co mnie przeraża bardziej.
Tak naprawdę to nie, znam jedną kobietkę, która ma pewne cechy jak ja, moje podejście do wielu spraw, ale z drugiej strony jest bardzo ode mnie różna. Może dlatego, że jeszcze nie jestem taka jaka chcę być, w stu procentach. No i ludzie są różni, oczywista oczywistość.
Dziś jest Światowy Dzień Wdzięczności! Za co odczuwasz wdzięczność?
Za to, że są ludzie, którzy czasem się o mnie troszczą, spędzają czas, za to, że mogę pracować, uczyć się, uśmiechać i patrzeć codziennie w niebo, wstawać niewyspana, znać najosom dinki, mówić mile słuwka, pić dobry sok, ubierać się w ciepły sweterek, malować paznokcie i oczy, pić herbatę z cytryną i mieć taką mądrą panią profesor od wosu. Za wszystko.
Są, te wolne, spokojne o cieplej barwie dźwięku. Zwykle w nocy jestem pobudzona i niespokojna, dlatego lubię słuchać melancholijnych piosenek, dzięki którym ja i niektórzy ludzie nadal mają się dobrze.
Lubię żyć z ludzmi, mega, mega uwielbiam, a pomoc, to również życie z nimi i cieszy mi się mordka, gdy tylko mam taką możliwość i druga osoba wykazuje wdzięczność.
Czekałam na widok osoby, której nie widziałam tydzień. I dziś, gdy zmęczona wracałam z pracy spadła mi z nieba. Zamieniliśmy zaledwie kilka słów, ale to bardzo osom uczucie, cieszę się jak rozentuzjazmowana, malutka dziewczynka.
Piękne oczy, ładna cera, policzki, włosy, lub kompletnie coś co tylko ja widzę w tej osobie. Generalnie bardzo cenię sobie oryginalność. A wiecie co mnie martwi? wszystkie te młode dziewczynki są takie same.. noszą takie same fryzury, robią ten sam makijaż i nawet ubrania mają identyczne, do zdjęć robią takie same miny i.. nawet ujęcia są u nich identyczne. To...straszne.
Gdy spotka cię jakaś przykrość zaczynasz rozpaczać, czy mówisz sobie, że jutro też jest dzień? Jak na to reagujesz?
Postanowiłam dziś, że wyjdę sobie ze szkoły, tak na rebela, bo jestem głodna. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie deszcz, który zaczął lać, a ja biedna szłam przez środek pola. Wtedy pomyślałam, że co tam, będę mokra, ale najedzona i szybciej w domu, dzięki czemu będę mogła bez problemu czytać. Po proostu szukam więcej zalet, mam nadzieję, że zrozumiałaś przekaz i nie uznasz mnie za przygłupa.
Wiesz? Zazwyczaj przychodzą do mnie dość smutne myśli, ale ostatnio jest lepiej. Myślę, że bardzo miło byłoby kiedyś spokojnie wpatrywać się w tą samą ciemność jednocześnie kogoś tuląc i będąc z siebie dumnym.
Jaka piosenka podnosi Cię na duchu? Wstaw ten klip!
Wiecie co poprawia mi samopoczucie o 100% oprócz rozmowy z najlepszymi ludźmi? Gdy biegnę do sklepu, pięć minut przed zamknięciem, mam wszystko czego potrzebowałam, wracam i mam okazję widzieć to: