Bardzo lubię, najlepszy jaki słyszałam to: Wychodzi smutna kobieta że szpitalu, gdyż wie że jej nowotwór niedługo skończy jej żywot. Nagle widzi dziecko które biegnie przez ulicę pod rozpędzony samochód. Kobieta mówi sobie: no nic, skoro mam umrzeć, to chodź uratuje te niewinne dziecko, niechaj wyrasta na dobrego człowieka. Kobieta rzuca się pod samochód, zaraz po wypadku, do dzieciaka podchodzi policjant i pyta jak ma na imię - Adolf Hitler proszę pana
Moja droga przyjaciółka Weronika, z nią czuje się szczęśliwsza i tak jakby lepsza niż na codzień, jest ona jedną z niewielu osób przy których nie wstydzę się swojej twarzy bez makijażu. Jest naprawdę cudowną osobą i mam nadzieję że będzie mi towarzyszyć długo w moim życiu ?❤️