" Byłaś piękna i smutna. Znów się pojawił ktoś, ale byłaś nieufna. Trwało to, mogło nie mieć przyszłości ale ten ktoś czekał, aż nabierzesz pewności. Wymieniłaś znów obrączki."
Czy postępujesz tak, aby potem niczego nie żałować?
Staram sie, droga Bind, ale to nie zawsze wychodzi. Czasem jest tak ze konczymy z pokaleczonym cialem, zalujac uczynionych blizn kazdego dnia, choc tylko one sprawily, ze jestesmy silniejsi. Wydaje mi sie, ze nie jestesmy w stanie tak do konca niczego nie zalowac, bo zycie jest nieprzewidywalne i czasami sklania nas do podjecia radykalnych krokow ktorych pozniejsze konsekwencje sa nieublagane. Mozemy jednakze zniwelowac zal uczac sie na wlasnych bledach i w miare mozliwosci starajac sie ich nie ponawiac.
Jestem uparta jak osioł. Ma to swoje plusy gdyż umiem walczyć o swoje ale także i minusy gdyż nie łatwo mnie przekonać do swoich racji i wtedy dochodzi do sprzeczki. W sumie zależy od punktu widzenia.??
Hmm.. Niech pomyślę. Z racji tego, że jestem chora - zapewne odwiedzi mnie lekarz. :v Potem zapewne odbiorę paczkę od kuriera z długo wyczekiwaną zawartością. <3 Później będę się uczyć z matmy po jutrze kolejne zajęcia z Łukaszem ;-; Ale trzeba xd Po skończonej nauce podwieczorek i kolejna dawka Doktora House'a i potem pójdę spać :3
Właśnie skończyłam zajęcia z matematyki i jestem zmęczona. Zamierzam posłuchać muzyki i obejrzeć jakiś film :) Polecacie coś? ;) Piszcie w pytaniach :)