Co najbardziej nieoczekiwanego wydarzyło się w tym tygodniu?
ym. codziennie sie widziałam z Paulina. we pon. nie pamiętam co było. w wt. przez głupi rower Pauliny poznałyśmy spoko chłopaków w śr. byliśmy z nimi przez 5 godzin chyba, i takie wytulone byłysmy w czw. byłyśmy na nich złe. w pt. to tak serio nie pamiętam. w sob. sie widziałysmy tylko wieczorem a tak to byłam na ognisku] w nd. znów sie z nimi spotkaliśmy i poznaliśmy ich kolegów, przyjechała Aśka, i było fajnie i teraz Paulinka zostawia swoją dupeczke.. :(