Moje też *-* Choć... jeszcze fajniej byłoby zrobić sobie z psa Arcanine'a ;D
Ale nie jestem specjalistką w malowaniu :( Wiem... :D MOja ciocia to malarka spytam się jej czy bo mogła pofarbować kotka ;D
O hahaha ;D "Ciociu, zrób mi z kota Pikachu!" xDD Ale ta moc, gdy do pokoju wbiega ci taki zwierzak, a ty możesz krzyknąć "Pikachu, atak pioruuunem!" ...I iść tak na spacer xD
Chcę takiego kotka <3
To kup białego i go pofarbuj xD Ja mam kotka, ale czarnego... na czarnym nie da się farbować! Shit xD
#OBS: Jaka piosenka opisuje Twoje życie lub historię Twojego życia? Czemu akurat ta piosenka i o czym ona opowiada? Jeśli chcesz wrzuć piosenkę do odpowiedzi. Miłej nocy/ dnia szkraby.
https://www.youtube.com/watch?v=lrXIQQ8PeRs Ona nie opisuje mojego życia... ale mówi o tym, że trzeba traktować i wykorzystywać każdy dzień, jakby był tym ostatnim. Czerpać z życia co najlepsze. I to jest prawda.
*Alice zadaje pytania, bo tak* Jakie jest twoje ulubione powiedzenie? :3
Sądzę... że robią to dla szpanu. Żeby to się przypodobać kolegom. Ale prawda jest taka... że faceci sami przyznają, że palące dziewczyny są dla nich tylko koleżankami, a oni wolą taką, która o siebie dba. Gadałam o tym z kolegami. A sama co sądzę? Sądzę, że są głupie i nie dbają o swoje zdrowie.
Mam bardzo mało czasu wolnego... I jedynie piszę troszkę z koleżanką Gratsu, ale to i tak krótko. Może z godzinkę, dwie dziennie. Jeśli w ogóle, bo czasem mam za dużo zajęć. Nie dość, że mam jazdy, to multum roboty w klasie maturalnej.
#OBS: Czemu nauczyciele/ szkoła nie akceptuje uczniów którzy się ubierają jak emo, są troszkę inni lub mają dziwny kolor włosów? Np. nauczycielka nie wpuszcza na lekcje uczennicy, bo ma zielone włosy. Czy to nie przesada? W szkole przecież chodzi o akceptacje a nauczyciele nawet nie dają przykładu.
To już szczerze zależy od poszczególnej szkoły i pracującej w niej nauczycieli, oraz zasad, jakie oni wyznają. Regulamin może być czasem skrupulatnie przestrzegany, a nawet z przesadą (moja szkołą taka jest, masakra), albo na regulamin mogą mieć wyjebane... A wiem, że jedną zasad jest zakaz farbowania włosów. Więc nic dziwnego, że mogą za to obniżyć zachowanie (nie popieram tego, ale tak jest. A jak jest napisane, to tak niestety trzeba się do tego stosować). Ale nie wpuszczanie na lekcję? No... z tym się jeszcze nie spotkałam. Ale takie zachowanie to już dziecinada ze strony nauczyciela.