Daję Ci wolne pytanie. Wykorzystaj je jak chcesz ^^
Zatracam siebie.
Gubię się w stłuczonych kawałkach światła.
W utraconej moralności człowieka.
Zgubiłam swoje światło w mroku.
Posiadłam to na własność.
Zabrałam dla siebie swoje myśli.
Nie uciekną mi już.
Nikt nie pozna tego co we mnie siedzi.
Dlaczego więc to przemywa me powieki słonymi kroplami?
Kiedy pamięć odgrywa teatralne sceny przeszłości.
W czasie gdy spoglądasz na nie.
Czemu panika oplata sobą Twój organizm?
Czasem po prostu zapominam jak sie oddycha.
Istnieją chwile, w których myśli znikają.
Jednak wtedy już nie widzisz nic.
Śpisz jakbyś miał sie nie budzić.
A kiedy nastaje dzień prosisz Boga o przyjaźń ze Śmiercią.
Pora stać się gotowym.
Bo nic dookoła na Ciebie nie poczeka.
Gubię się w stłuczonych kawałkach światła.
W utraconej moralności człowieka.
Zgubiłam swoje światło w mroku.
Posiadłam to na własność.
Zabrałam dla siebie swoje myśli.
Nie uciekną mi już.
Nikt nie pozna tego co we mnie siedzi.
Dlaczego więc to przemywa me powieki słonymi kroplami?
Kiedy pamięć odgrywa teatralne sceny przeszłości.
W czasie gdy spoglądasz na nie.
Czemu panika oplata sobą Twój organizm?
Czasem po prostu zapominam jak sie oddycha.
Istnieją chwile, w których myśli znikają.
Jednak wtedy już nie widzisz nic.
Śpisz jakbyś miał sie nie budzić.
A kiedy nastaje dzień prosisz Boga o przyjaźń ze Śmiercią.
Pora stać się gotowym.
Bo nic dookoła na Ciebie nie poczeka.