BO JEST ICH SERIO DUŻO, I CAŁY CZAS DOCHODZĄ NOWE... Jejciuuuuu, chyba się ogarniam i już nie pije. Poszliśmy na melo ze znajomymi, taki niby piknik bo na plaży itp. Ja sobie tam mówię że nie pije, po prostu nie wiem, nie chciałem... chyba... No ale moi znajomi są bardzo przekonujący.... i wygrali... NAYEBAŁEM się, taka beka że to szok, większość ludzi zgubiliśmy, a później pojechaliśmy z Adrianem na noc do koleżanki naszej koleżanki... Adrian poszedł już sobie spać, a ja dostałem wpierdol i zostałem wyruchany przez Renate bo, podałem jej fejsa na czacie na fotce z tekstem... "NAPALONA 13 Z CYCKAMI PISAĆ CHĘTNI HAJSACJZBCNSAK" ahahahah... Mam siniaki na brzuchu i żebrach. BOŻE, co ja wgl odpierdalam. Bez kitu. A jeszcze lepsze że wszyscy mnie wszędzie rozpoznają, pije ze znajomymi tam wcześniej dochodzą nowe osoby i że mnie znają. hahaha to ładnie. No dziś słońce jest...
jaki styl preferujesz (ubioru)
skate? hipsterski? ( bez odpowiedzi "własny")
Ja pierdole, co to ma być? Dzielenie ludzi na subkultury albo z powodów cech odzieżowych? Nieee, to nie dla mnie, noszę to co lubię, w czym jest mi wygodnie i tyle. Nie mam określonego stylu bo różnie się ubieram, dlatego odpowiedź "WŁASNY" jest najlepszym wyjściem.
Dlaczego wszystko jest takie trudne? Np. ja już sobie z niczym nie daję rady. A jak jest u Ciebie? Masz kogoś kto Ci pomaga kiedy jest źle?
Rodzina, mam też zaledwie garstkę prawdziwych przyjaciół ale za to są to najlepsi przyjaciele na świecie. Jestem wdzięczny Bogu za to że mam te wspaniałe osoby blisko. :)
Życie? Pełne wzlotów i rozczarowań. Ehhh... Czasami bywa tak jakby ktoś wywracał Nasz świat o 180 stopni. Najlepsze że tym "kimś" jesteśmy my sami, to my sami układamy sobie nasze życie nawet jeśli ktoś je pieprzy albo pomaga by było lepsze... To wciąż my mamy Nasz los we własnych rękach. Nie pozwólmy by kto kolwiek mógł nam mówić jak żyć, bo później się rozczarujemy...