@BaccatePlayer

Haker Bongo

Ask @BaccatePlayer

Sort by:

LatestTop

Previous

Related users

Udanego weekendu majowego! ☺️

Wzajemniutko! Praktycznie nie zwróciłem uwagi na to, że robimy grilla, bo... to po prostu jest i tyle, więc zupełnie mi umknęło uwadze, a dlaczego robimy, to już mi nawet nie przeszło przez myśl. Ja naprawdę muszę się otaczać prostymi ludźmi, bo mam chyba nawyk zostawiania prostych rzeczy tym, którym się nie chce dużo myśleć.

Czy potrafisz się zmienić dla kogoś, kogo kochasz?

Nie potrafię. Bardzo bym chciał, ale ja bym musiał mieć jakiekolwiek miejsce na zmianę w sobie, a w mojej osobowości jest wszystko szczelne: tutaj nic nie jest zostawione z wątpliwościami. Nigdy sobie nie zostawiam otwartych drzwi, tylko wszystko jest dokładnie ustalone, uzasadnione i wcielone w mój kanon myślenia. Nie da się mnie zbytnio zmienić, bo nawet pokazując coś nowego, ja i tak to skalibruję na własne przekonania. Jestem tak nierozłączny ze swoim światem, że potencjalna towarzyszka życia musiałaby stale żyć moimi wspomnieniami ze szkół, gier, aska, discorda, reddita i wątpię, że zniósłbym wybiórczość, jeśli to wszystko dla mnie takie "równe".

Jak radzisz sobie z problemami?

Nie mam ich. Takie faktyczne problemy jak brak zatrudnienia, to ja typowo traktuję dominującymi funkcjami poznawczymi: gdybym miał szansę coś zrobić, a nie robił, to rzeczywiście kłopot, ale jeśli wiem, że to co w danej chwili wiem i umiem wykorzystuję w dobrym kierunku, a efektów po prostu nie ma albo są złe, to nie uznaję tego za problem. Nie może wygrywać każdy, a już na pewno nie jednocześnie. A takie mentalne - tutaj funkcje pomocnicze pchają mnie do rozmyślania, marzenia, wyobrażania sobie jak co powinno być, np. jak to w moim państwie panowałby zakaz pobierania opłat za chrzest, ślub, pogrzeb czy cokolwiek innego, bo Kościół, który potrzebuje pieniędzy, żeby funkcjonować to nie jest według mnie Kościół na wzór Chrystusa.

Czy często zdarza Ci się ranić ludzi ?

Podejrzewam, że mentalnie tak. Oczywiście nikt mi tego nie powiedział, ale zdaję sobie sprawę, że moja nieocenzurowana subiektywność może krzywdzić tym bardziej, że jest zamknięta i bezwzględna na wiele postaw. Swoją drogą, to naprawdę przykre, że nikt mi tego nie powie na głos, bo ja lubię mieć jasno oznaczonych "swoich" i "nieswoich".

Myślisz, że w szkole warto się uczyć na pamięć takich rzeczy jak tabliczka mnożenia, wzory matematyczne/fizyczne, tabele danych?

Prowoanonvelgienek’s Profile Photoprowo-anon
Wszystko zależy od dziecka. Jedne reagują optymalnie na taki sposób, inne potrzebują większej rezolucji. Warto znać te zagadnienia, ale uczenie się na pamięć mnie osobiście nie służy i obawiam się, że mało kto potrafi to sensownie wykorzystać pod swoje potrzeby.

🍀Ciekaw jestem czy ktoś tutaj już ma za sobą ciężkie starcie z "nowym przyjacielem" COVID'em? Czy Twoja odporność jest na tyle silna, że nic się Ciebie nie tyka?🤔

$GHOST$
Przechodziłem to kilka razy i widzę, że wiele funkcji, które wyraźnie opuściły się w jakości, albo już nie wrócą do optymalnego stanu, albo nie wrócą szybko.

Co według Ciebie liczy się najbardziej w drugiej połówce?

Podobają mi się kobiety, które panują nad sobą. Nigdy nie lubiłem libertarianek, które próbują na nowo układać świat i twierdzą, że nie ma nic dobrego spośród obecnych opcji (np. mężczyzn, piosenek). To dla mnie ważne, by ktoś miał nieskończone pokłady energii i zawsze potrafił wzbudzić we mnie entuzjazm swą naturą. Ktoś na tyle niezwykły, by nie odpowiedzieć na to pytanie czymś w rodzaju "Nie mam drugiej połówki, bo jestem cała/Urodziłam się w całości" i na tyle przeciętny, by nie kwestionować takich prawideł jak rodzina, prawda i nie stwarzać konfliktów, gdziekolwiek się zjawi. Liczy się dla mnie, by kobieta była "lekka w utrzymaniu" mentalnie - nie zrozummy się źle: każdy ma swoje wymagania, ale ja mam ich naprawdę sporo i nawet nie tyle, żebym zrzucał je na kogoś, co ja sam się ze swoją porządkowością i sumiennością męczę, więc nie dałbym rady jeszcze mieć typowo osądzającej partnerki. To niezwykle istotne, by ona w przeciwieństwie do mnie potrafiła odpuścić: nie musiała mieć zawsze racji, nie musiała być we wszystkim niezależna, nie musiała mieć wiecznie swojego zdania ani wyrównywać mi wszystkich przysług, by nie mieć długu wdzięczności, tylko po prostu była wolną duszą, której radość sprawia przynależność do dobrej wspólnoty. Wygląd i głos liczą się też mocno. Całe moje życie to to, co wyczują moje zmysły, a słuch i wzrok to już szczególnie sporo, więc cenię sobie charakterystykę słodkiego dziecka, w które ktoś wlał wymowną kobiecość.

View more

+ 2 💬 messages

read all

Next

Language: English