👁
Ani razu nie napisałam o swoich poglądach politycznych w tej rozmowie.
Pytałam tylko, dlaczego nie ma w sobie empatii i życzy obcym ludziom śmierci. Zresztą to ona do mnie napisała.
Myślicie, że takie zachowanie pełne agresji i nienawiści u 16 letniej dziewczynki powinno być normalne? Bo "na pomnikach jest flaga ona NISZCZY państwo", jakby wieszanie flag gdziekolwiek miało moc zniszczenia państwa to nie byłby potrzebne wojny.
Nie ważne co ma się w majtkach, nie ważne czy czujesz się dobrze w swoim ciele czy jesteś zagubiony/zagubiona. Zawsze powinno się szanować drugiego człowieka, prawda?
Póki nie robi ci krzywdy, dlaczego chcesz skrzywdzić jego? Co ci jebana flaga na kawałku skały czy stopu metali przeszkadza?
Czy jakby twoja bliska osoba ci powiedziała, że źle się czuje w swoim ciele, że marzy aby zacząć używać innego imienia, na złość mówilibyście jej starym imieniem czy chcieliście aby ta osoba była szczęśliwa? Zobaczyć jej uśmiech?
Czy jeśli wy byście chcieli być nazywani innym imieniem nie smucilibyście się gdyby ktoś specjalnie używał tego imienia, którego nienawidzicie?
Wybaczcie ten wywód. Ale jest mi przykro gdy widzę tyle nienawiści u młodzieży. Nie chciałabym aby w sklepie mnie gorzej potraktowali bo mam krzyż na szyji, inny kolor włosów lub przypinkę/koszulkę z tęczą.
W Polsce chrześcijaństwo ma się bardzo dobrze... ale są przecież miejsca, gdzie osoby spod tej wiary umierają za nią. Dlaczego więc Bóg jest wyciągany w agresję?
Myślę, że Matce Boskiej jest bardzo ładnie w tęczowej aureoli. Myślę, że jest jej przykro jak widzi tyle nienawiści...
Idę się uspokoić i przestać płakać. Przepraszam
Pytałam tylko, dlaczego nie ma w sobie empatii i życzy obcym ludziom śmierci. Zresztą to ona do mnie napisała.
Myślicie, że takie zachowanie pełne agresji i nienawiści u 16 letniej dziewczynki powinno być normalne? Bo "na pomnikach jest flaga ona NISZCZY państwo", jakby wieszanie flag gdziekolwiek miało moc zniszczenia państwa to nie byłby potrzebne wojny.
Nie ważne co ma się w majtkach, nie ważne czy czujesz się dobrze w swoim ciele czy jesteś zagubiony/zagubiona. Zawsze powinno się szanować drugiego człowieka, prawda?
Póki nie robi ci krzywdy, dlaczego chcesz skrzywdzić jego? Co ci jebana flaga na kawałku skały czy stopu metali przeszkadza?
Czy jakby twoja bliska osoba ci powiedziała, że źle się czuje w swoim ciele, że marzy aby zacząć używać innego imienia, na złość mówilibyście jej starym imieniem czy chcieliście aby ta osoba była szczęśliwa? Zobaczyć jej uśmiech?
Czy jeśli wy byście chcieli być nazywani innym imieniem nie smucilibyście się gdyby ktoś specjalnie używał tego imienia, którego nienawidzicie?
Wybaczcie ten wywód. Ale jest mi przykro gdy widzę tyle nienawiści u młodzieży. Nie chciałabym aby w sklepie mnie gorzej potraktowali bo mam krzyż na szyji, inny kolor włosów lub przypinkę/koszulkę z tęczą.
W Polsce chrześcijaństwo ma się bardzo dobrze... ale są przecież miejsca, gdzie osoby spod tej wiary umierają za nią. Dlaczego więc Bóg jest wyciągany w agresję?
Myślę, że Matce Boskiej jest bardzo ładnie w tęczowej aureoli. Myślę, że jest jej przykro jak widzi tyle nienawiści...
Idę się uspokoić i przestać płakać. Przepraszam