Duchy, intuicja, życie po śmierci, przesąd o czarnym kocie, siła życzenia urodzinowego. W co z tego wierzysz? A może jesteś nieugięty w swoich racjach i uważasz to wszystko za bzdury? Czy jest jednak coś czemu chociaż trochę dajesz wiarę?
Nie wierzę, by przesądy miały jakikolwiek wpływ na ludzkie przeznaczenie. Np. słyszałaś o tym, by nie deptać po pęknięciach w chodniku, bo matce pęknie kręgosłup? W całym swoim życiu uśmierciłabyś przez nieuwagę sześć tysięcy matek! Zabobony. W duchy wierzę.
O, nawet mogę napisać, bo moja mam miała przygodę ostatnio w nocy. Obudziła się i poszła napić do kuchni, a tu nagle słyszy jak drzwi frontowe się otwierają i zamykają. Myślała, że ja o trzeciej w nocy z psem poszedłem. Sprawdziła tylko czy są zamknięte. Były zamknięte.
Coś otworzyło sobie drwi zamknięte na klucz i sobie poszło.
O, nawet mogę napisać, bo moja mam miała przygodę ostatnio w nocy. Obudziła się i poszła napić do kuchni, a tu nagle słyszy jak drzwi frontowe się otwierają i zamykają. Myślała, że ja o trzeciej w nocy z psem poszedłem. Sprawdziła tylko czy są zamknięte. Były zamknięte.
Coś otworzyło sobie drwi zamknięte na klucz i sobie poszło.