Niekoniecznie. W pewnych przypadkach to po prostu głupota, brak asertywności, przytakiwanie wszystkim, konformizm, utrwalanie ich w błędnych postawach i po prostu słabość. Trzeba umieć odróżniać czyjeś uczucia od czyjegoś rozhisteryzowanego ego, wyprofilowanego na myślenie emocjonalne, wyłącznie w granicach własnego czucia. Zdrowe uczucia i emocje są nam potrzebne, ale jeśli przysłaniają fakty i rzeczywistość, to należy je leczyć, a nie podsycać. Empatia jest potrzebna, lecz jeśli ktoś czyni z niej bożka, to wiadomo, rakowisko mentalne i dziecinada.
No ale pomijając takie chorobliwe sytuacje, to zgadzam się - zabawa czyimiś uczuciami, nierespektowanie ich, nieliczenie się z nimi, albo aroganckie lekceważenie ich jest jak najbardziej szkodliwe i myślę, że człowiek mający na celu faktycznie dobro drugiego człowieka, nie będzie w ten sposób postępował. Chociaż błędy każdy popełnia, warto jednak ich nie powielać.
View more