🧖🏼♀️
🆕↬ Cz II. nagrania głosowego Britney skierowanego do jej rodziny, w którym Britney kolejny raz wyrzeka się wiary w Boga:
"Wiem, że nie jestem idealna, ale miłość, jaką Was obdarzyłam i to, jak bardzo Was uwielbiam....a Wy macie swoje dyplomatyczne powiedzonka niczym tatuś "To się da naprawić, zobaczę się z nią, jak tylko wydobrzeje"... Jayden, to jest cud, że potrafię prowadzić normalną rozmowę po tym, jak wyszłam z tego miejsca, ale Ty jesteś jak reszta mojej rodziny - potajemnie kochałeś postrzegać mnie tak, jakby coś ze mną było nie tak. Nie potrzebowałam, żeby rodzina skrywała brudy w domu i szeptała przeciwko mnie za moimi plecami. Czuję się podświadomie winna, gdyż płaciłam za każdą najmniejszą rzecz w obu domach. Potrzebowałam bezwarunkowej miłości i wsparcia i wiecie co? Ten obrót spraw, który miałby trochę więcej sensu... czułam się wtedy lepiej niż kiedykolwiek, bo mogłam się w końcu wypowiedzieć i odrzec "nie". Smuci mnie, że żadne z Was nie doceniło mnie jako osoby. Byliście świadkami tego, jak traktowała mnie rodzina i wiecie to wszystko. Myślę, że Wy wszyscy lubicie mówić, że coś jest ze mną nie w porządku. Szczerze, mój ojciec powinien siedzieć w więzieniu przez resztę swojego życia. Bóg nie pozwoliłby, żebym tego doświadczyła, gdyby tylko istniał. Już nie wierzę w Boga przez to, jak moje dzieci i moja rodzina mnie potraktowali. Nie ma już nic, w co mogłabym wierzyć. Jestem ateistką."
Link: https://youtu.be/xc34x7bqDg8
"Wiem, że nie jestem idealna, ale miłość, jaką Was obdarzyłam i to, jak bardzo Was uwielbiam....a Wy macie swoje dyplomatyczne powiedzonka niczym tatuś "To się da naprawić, zobaczę się z nią, jak tylko wydobrzeje"... Jayden, to jest cud, że potrafię prowadzić normalną rozmowę po tym, jak wyszłam z tego miejsca, ale Ty jesteś jak reszta mojej rodziny - potajemnie kochałeś postrzegać mnie tak, jakby coś ze mną było nie tak. Nie potrzebowałam, żeby rodzina skrywała brudy w domu i szeptała przeciwko mnie za moimi plecami. Czuję się podświadomie winna, gdyż płaciłam za każdą najmniejszą rzecz w obu domach. Potrzebowałam bezwarunkowej miłości i wsparcia i wiecie co? Ten obrót spraw, który miałby trochę więcej sensu... czułam się wtedy lepiej niż kiedykolwiek, bo mogłam się w końcu wypowiedzieć i odrzec "nie". Smuci mnie, że żadne z Was nie doceniło mnie jako osoby. Byliście świadkami tego, jak traktowała mnie rodzina i wiecie to wszystko. Myślę, że Wy wszyscy lubicie mówić, że coś jest ze mną nie w porządku. Szczerze, mój ojciec powinien siedzieć w więzieniu przez resztę swojego życia. Bóg nie pozwoliłby, żebym tego doświadczyła, gdyby tylko istniał. Już nie wierzę w Boga przez to, jak moje dzieci i moja rodzina mnie potraktowali. Nie ma już nic, w co mogłabym wierzyć. Jestem ateistką."
Link: https://youtu.be/xc34x7bqDg8