Dlaczego Twoim zdaniem ludzie nie zaczynają pracować od razu po skończeniu studiów? Rozumiem, że jeśli nie ma pracy, wtedy tak – człowiek szuka pracy. Ale jeśli praca jest, a ludzie jej nie biorą. Dziwne
Gdzie jest praca? Na magazynie? ? W KFC? Sam sobie taką weź. Nie po to się kończy studia, żeby brać pierwszy lepszy syf. Takie prace są jedynie dorywcze, jak ktoś chce szybko dorobić, bo czysto teoretycznie praca ma w jakiś sposób rozwijać.