Serio?Samodzielne sprzątanie?Podziwiam, ja nigdy nie zrozumiem jak dajecie radę się tego podejmować.Mam bardzo silny opór, brzydzi mnie to i irytuję, że nie umiem tego robić perfekcyjnie. Może to wina mojej Mamy, nauczyła mnie, że się nie sprząta samej-w domu zawsze była ,,Pani Zosia" od sprzątania
Od dziecka jestem uczona sprzątania, choć tego szczerze nienawidzę, ale mus to mus. Moja mama zaczynała we Włoszech jako sprzątaczka, więc obecnie, po 18 latach, jest straszną perfekcjonistką i pedantką. Dochodzi do tego jej astma, więc sprzątanie najmniejszych zakątków mieszkania to mus, zwłaszcza że nie było mnie tutaj już jakiś czas.