Bo dzieki WOŚP mamy Woodstock. A kościół bardzo nie lubi woodstocku. Przecież to nie jest nic złego, zabawa jest dla ludzi, a jak ktos jest mądry to nie bedzie go stać na ekscesy...
Jaki jest Twój ulubiony film? Co było w nim takiego, że aż tak Ci się spodobał? Czy był idealny?
To jest bardzo trudne pytanie. Wybrać jeden ulubiony to jak wybrać, czy kocham bardziej mamę,czy tatę. xD Wymienię te ulubione i opiszę w kilku zdaniach.1) Pasja Film, który mnie doprowadza do łez ze względu na to,że zawiera zobrazowaną istotę mojej wiary. Mocne 10/10. https://www.youtube.com/watch?v=71wPizNtZeQ2) Saga "Gwiezdne Wojny" Pierwszy raz, kiedy oglądałam III część, szczena opadła mi aż do ziemi. Zakochałam się. Fenomenalne sześć filmów, które za każdym razem przeżywam tak samo. 10/10 https://www.youtube.com/watch?v=m9jGkbeyBRE3) Slumdog - Milioner z ulicy Cudowna gra aktorska i fabuła.\ 10/10 https://www.youtube.com/watch?v=AIzbwV7on6Q4) THROUGH THE NEVER Film o moim ukochanym zespole nagrany w formie koncertu przeplatanego z fabułą. Generalnie to właśnie on umocnił moją miłość do Mety 10/10 https://www.youtube.com/watch?v=A22kyNihBkg
Kiedyś uwielbiałam takich typowych kuców. Łomatulu byłam zakochana w takich mężczyznach. Od kiedy po prostu zrozumiałam,że nawet, gdy facet wygląda jak Adonis, a charakter ma paskudny, stwierdziłam,że wolę zdać się na los i nie spoglądać na to zo na zewnątrz. . . . Co nie oznacza,że w chwili obecnej ani za pół roku, ani za rok chciałabym się wiązać. :X
Ojejku to było właściwie tak,ze ona poznała mnie! Poznałyśmy się w roku 2013 przez internet. Poprzez stronkę, którą Julia wówczas prowadziła - "na śniadanie Metallica, na kolację Guns'n roses". Nie żałuję ani jednego dnia od kiedy ją znam, jedyna osoba, która ma na mnie taki bardzo bardzo mocny wpływ. :)
Col jest gorsze, kiedy dobry przyjaciel wyprowadza się gdzieś daleko, czy utrata kontaktu z dobrym przyjacielem który mieszka tuż obok?
W przyjaźni odległosć nie ma znaczenia, gdyż moja najukochańsza Julia mieszka 700 km ode mnie,a przyjaźń trwa. ale za to uważam,że ta druga opcja,kiedy traci się kontakt z kimś ,kto jest blisko jest znacznie gorsza.
Pisont twarzy geja. Ten film nic a nic nie wnosi do zycia, jest pusty jak aktorzy grający w nim, skoro chcą pokazać kawałek tyłka na ekranie. Czy on daje cokolwiek do myślenia? No nie. Toteż uwazam, że lepiej usiąść spokojnie obejrzeć sobie Erratum, ktory rzeczywiście jest świetnym filmem psychologicznym aniżeli przyjmować tak prymitywne i bezsensowne materiały jak to.