Idę już spać, gifek stary ale na pożegnanie. Jestem zmęczona, spłukałam się całkowicie bez hajsu, jutro bez jakiegokolwiek palenia nie wiem jak dam radę, będę jak sflaczała dętka.. boże . Nie no spadam, bo usypiam na biurku.. jest 2:26 a ja o 6 mam wstać.. :/ To dobranoc .
Taak, moje nawijki. Są na dość kiepskim poziomie, ale mimo to wiele osób się nimi jara. Ja tu o jaraniu, oo.. dobra idę zapalić, pod prysznic i nyny. Jutro ciężki dzień, pierwszy samotnie idąc przez świat.. ok.. życz mi powodzenia.
Nie wiem o co chodzi.. 🤷 Mam Aska ponad 10 lat, a z rok mnie nie było czy jakoś tak i są tu jakieś vipy, jakieś punkty płomyki i jakieś sekretne odpowiedzi. Nie pomogę, bo sama nie ogarniam i nawet nie próbuję.