Zacięłąś się kiedyś przy goleniu pusi? 😁
Znam historię dziewczyny, która zacięła się żyletką,krew zaczęła lecieć,próbowała to zatamować mokrą szmatką (żeby się nie wykrwawić) zabrała karetka,ominęła SOR zmieniano jej opatrunki zakażenie się wdało sepsa to i całkowicie rozum straciła, rzucała wszystkim co popadnie,nie było z nią kontaktu, jak coś się mówiło to tylko przytakiwała,bo widziała, że rusza się ustami,w końcu przyszedł psychiatra i powiedział proszę pani proszę już nie rzucać, był spokój,po dwóch tygodniach przeszczep, bo z przodu nic nie było,a skórę wzięli z pośladka.