♦ To było wtedy jak pokłóciłam się z moim kochanym Pączusiem... Uciekłam od niego i postanowiłam posiedzieć sobie gdzieś daleko więc weszłam na jakiś przypadkowy budynek na skraju Gotham. Byłam tam ok. 3-4godz. Wtedy usłyszałam jakiś dziwny szum, ale gdy się odwróciłam to nikogo nie było. Wstałam i zaczęłam chodzić po dachu lekko zakłopotana. Nagle pojawił się Joker i powiedział mi że bardzo mnie kocha i żebym wróciła z nim do domu 💖 wiem że dużo go kosztowało wyznanie mi tego 💖