@vdoviism

Dinah Buckley

Ask @vdoviism

Sort by:

LatestTop

Nie jest mi to niezbędne, aczkolwiek pamiętaj, że nikt nie jest również niezastąpiony. Oprócz mnie oczywiście.

Doprawdy? Może upublicznimy pośród rekinów biznesu informację, jakobym poszukiwała zatrudnienia? Sprawdźmy, z jakimi trudnościami wiąże się odnalezienie nowego pracodawcy.
Byłabym zapomniała. Jakiś czas temu sam T'Challa się ze mną skontaktował; proponuje znacznie lepszą posadkę. Doradzasz mi przystąpienie na propozycję?
Nie jest mi to niezbędne aczkolwiek pamiętaj że nikt nie jest również

People you may like

rubis6’s Profile Photo eterin
also likes
Colorology’s Profile Photo ☆ Colorology ☆
also likes
rhein_michael’s Profile Photo ☑ Michael Rhein
also likes
justselfishasshole’s Profile Photo Lucas Morozov
also likes
s_lecter’s Profile Photo Servin Lecter
also likes
eat_acid_see_satan_’s Profile Photo Audrey Hepburn
also likes
ximnotapoet’s Profile Photo Nieudolny poeta.
also likes
KrwawiacaSniezynka’s Profile Photo Śnieżka
also likes
L05T_DR3AM5’s Profile Photo ' OROƇHIMARU "
also likes
HueningKai8045’s Profile Photo Kai K. Huening
also likes
gaz_141’s Profile Photo Gɑz
also likes
last_chapter’s Profile Photo Valentin
also likes
PlayWithUsPlease’s Profile Photo Hi There
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Piękna panienka Buckley... Czy Stark za bardzo Panią nie dręczy? W razie problemów służę pomocą i z przyjemnością postawię go do pionu. Z takimi, jak on, trzeba dosadnie i boleśnie, by sobie zapamiętał na przyszłość.

Natasho, sprawiasz, że czuję się na starszą niż w rzeczywistości jestem! Proszę, zwracaj się do mnie po imieniu — mimo wszystko możemy nazwać się koleżankami po fachu, nawet jeśli twoja praca u Starka była tymczasowa i stanowiła część wykonywanej misji.
Och, żeby to było takie proste. Obie wiemy, jak niereformowalny jest Tony... Nawet odłamki pocisku wbite w pierś nie utemperowały jego nieznośnego charakterku! Pomimo to, możesz być pewna, że w chwili największego kryzysu, gdy ten skurczybyk przekroczy wszelkie granice, a moja cierpliwość zostanie wykorzystana, skontaktuję się z tobą, uprzednio informując, że „cioteczka Nat nadchodzi”. Nie wiedząc czemu, uważa twój prawy sierpowy za znacznie boleśniejsze doświadczenie niż wcześniej wspomniany epizod z ładunkiem wybuchowym. Co ciekawsze! Chociaż wyznał mi ten fakt, nigdy nie chciał przyznać, jakim konkretnie zachowaniem wymusił u ciebie tak radykalny ruch. Jeżeli masz tylko ochotę, to możesz mi opowiedzieć to i owo.
A jak u ciebie się sprawy mają, Romanoff? Czy ciągłe szpiegostwo po pewnym czasie nie staje się, uhm, monotonne? Czasem odbieram wrażenie, jakoby bohaterzy, czyniąc ratowanie świata, które nieprzerwanie łączy się z narażeniem życia, swym najnormalniejszym zajęciem, po pewnym czasie czerpali znacznie więcej ekscytacji z wykonywania najprostszych czynności — całkowicie pospolitych dla nas, zwykłych obywateli. Jestem w błędzie?

View more

Piękna panienka Buckley Czy Stark za bardzo Panią nie dręczy W razie problemów

Dinah Dinah czy pamiętasz lato ze snów

secondgenius’s Profile Photo⠀⠀⠀──⠀♛⠀Morgan ˢᵗᵃʳᵏ
Och, tak mi źle! Urwij się choćby zaraz, coś ze mną zrób! Nie zostawiaj tu samej, o nie...
Uprzedzając pytania — w rzeczy samej, jestem profesjonalistką we własnym fachu, a do nawykowego urządzania drobnego karaoke z córką byłego pracodawcy nie przyznam się nawet pod groźbą śmierci.
Dinah Dinah czy pamiętasz lato ze snów

Na pewno słyszałaś o mojej firmie projektanckiej, moim pracownicy chodź są zdolnymi ludźmi, często mnie denerwują. Pisemka ciągle o mnie wypisują, czasami prawdę, czasem kłamstwa ale przyzwyczaiłam się do tego. A co słychać u Ciebie, D?

lizzcarters’s Profile Photoᴇʟɪᴢᴀʙᴇᴛʜ ᴄᴀʀᴛᴇʀ - sᴏᴜsᴀ
Mało tego, że słyszałam — niemalże straciłam palec podczas próby nabycia sukienki z twojej najnowszej kolekcji! Któż by pomyślał, że siedemdziesięciolatka może okazać się tak nienawistną i zaciętą istotą...
Los zapragnął obarczyć mnie obowiązkiem koordynowania pracy garstki specjalistów od „brudnej roboty”, dzięki czemu towarzyszące ci odczucie jest mi doskonale znajome. Raz po raz spotykam się ze sprzeciwem i uporem, lenistwem i niechęcią na widok pozaziemskich szczątków, ale bałagan należy uprzątnąć, coby jedenastoletni syn prezydenta nie użył oderwanego ramienia Chitauri do gry w golfa, a przypadkowy nurek nie wyłowił obiektu 0-8-4 po całkowitym zniszczeniu Triskelionu. Wykraczając jednak poza sferę zapracowania... Trzymam się. Powiem szczerze, że zbyt wiele nie uległo zmianie.
Na pewno słyszałaś o mojej firmie projektanckiej moim pracownicy chodź są

Panno Buckley, obserwuje panią. I życzę miłego wieczoru :)

lizzcarters’s Profile Photoᴇʟɪᴢᴀʙᴇᴛʜ ᴄᴀʀᴛᴇʀ - sᴏᴜsᴀ
A niech mnie kule biją, Betty! Ileż to czasu przeminęło od naszego ostatniego, „przypadkowego” spotkania w butiku w trakcie moich godzin pracy! Proszę, rozgość się i opowiedz, jak powodzi ci się w życiu. Co prawda obecność twojej urzekającej twarzyczki na okładkach kolorowych magazynów nakazuje wysnuć obraz wiecznie zadowolonej kobiety, lecz doświadczenie przypomina, że za każdym sukcesem kryją się łzy i wymuszone wyrzeczenia.
Panno Buckley obserwuje panią I życzę miłego wieczoru

https://jpst.it/14Tis

Selfish_Bastard_’s Profile PhotoStark
Na litość boską i pańską, Tony, przestań mamić otoczenie i przyznaj na forum publicznym, że sowita zapłata nie była wynikiem drzemiącej w tobie dobroduszności, a najzwyklejszym zadośćuczynieniem za naniszczenie psychiki oraz desperacką próbą uchronienia własnego tyłka przed rozprawą sądową. Doskonale wiesz, o czym mówię.
Mam zatrzepotać rzęsami przed postarzałym właścicielem japońskiej firmy i, niemalże łamiąc sobie przy tym język, obdarzyć go pochlebstwami, byle tylko był na każde twoje skinienie? Ha, dobre sobie! Wystawisz recital w samolocie, lecimy razem. Bądź co bądź przyda ci się tłumacz. O ile dobrze pamiętam z naszej ostatniej wizyty w Japonii, potrafiłeś zaledwie bez zająknięcia zakląć i zamówić szkocką w barze.
A pod koniec wyjazdu kupię ci pluszową Godzillę i wręczę bez jakiegokolwiek pośrednika. Nie musisz dziękować.

View more

httpsjpstit14Tis

O, super! A nawet się nie starałem. Zapamiętam, Pani... Dee. Bez "Pani", miało być. Ogólnie rodzice zabraniają mi rozmawiać z nieznajomymi, ale skoro już poznałem Twoje imię, to tak, jakbyś została moją znajomą, prawda? Jest Pani... Kurczę! Jesteś prawą, tą sprawniejszą ręką Pana Anthony'ego Starka?

haterofgerms’s Profile PhotoEddie Kaspbrak
Oczywiście! Aczkolwiek o panującej wśród znajomych tradycji używania form grzecznościowych nie słyszałam, dlatego za każdą pomyłkę możesz liczyć z mojej strony na drobnego kuksańca!
Oho, widzę, że moja sława znacząco mnie wyprzedza, ale rzeczywiście — swego czasu gnieździłam się w Stark Industries, co i rusz wyławiając właściciela z bezkresnego morza problemów, niespodziewanych komplikacji i alkoholu. Doszło nawet do tego, że na krótszy okres czasu przejęłam wszystkie jego obowiązki, ale nie chcę się pysznić. Jednak co z tobą, Eddie? Okazuje się, że wiesz o mnie całkiem sporo, a ja o tobie — praktycznie nic. Opowiedz mi coś o sobie! Jestem ciekawa, co przywiodło tak sympatycznego chłopca do „cholernie cwanej bestii”, cytując chodzące pogłoski na własny temat.
O super A nawet się nie starałem Zapamiętam Pani Dee Bez Pani miało być Ogólnie

Panno Buckley, nie zwykłem ukazywać swojego zainteresowania, ale kiedy widzę wielokrotnie powtórzone, wspaniałe, nazwisko "Stark", moja uwaga w całości kieruje się w jednym kierunku. Musisz wiedzieć, że patrzę Ci na paluszki, więc uważaj. Moja inwigilacja może zwiastować nadgodziny.

Selfish_Bastard_’s Profile PhotoStark
Poświęciwszy większą uwagę na analizę wcześniej napomkniętych powtórzeń, z łatwością dostrzegłbyś nieodłącznie towarzyszące im wzmianki, które w dość mało przychylny sposób odnoszą się do twojej osoby, Tony. I rzeczywiście, w tej chwili mogłabym zacząć gderać i jojczyć, usiłując przemówić ci do rozumu, aczkolwiek z zebranego doświadczenia wiem, że i tak na nic się to nie zda. Nieważne jak mówią — ważne, by mówili.
O jakich nadgodzinach tym razem mowa? Porwiesz mnie do baru w celu wyspowiadania się z ostatnich grzeszków nad kieliszkiem czystej, niejednokrotnie rzucając kąśliwą uwagą o niekompetencji Rogersa i wylewając żale godne scenariusza hiszpańskiej telenoweli, czy może wreszcie znalazłeś dla mnie porządne zadanie, którego wykonanie nie będą mi uniemożliwiały twoje ciągłe telefony?
Panno Buckley nie zwykłem ukazywać swojego zainteresowania ale kiedy widzę

Jest Pani bardzo ładna, Pani Buckley.

haterofgerms’s Profile PhotoEddie Kaspbrak
Och, Eddie, cóż za pokaźna ilość osób mogłaby pobierać od ciebie nauki o wywarciu pierwszego, rewelacyjnego wrażenia! Serdecznie dziękuje za komplement — przyznam bez bicia, że w przyjemny sposób połechtałeś mojego ego — i proszę, zwracaj się do mnie po imieniu. Najprawdopodobniej rodzice wpoili ci, że pod adresatem starszych nieznajomych należy kierować grzecznościowe "Pan, Pani", jednak przeważnie odbiegam od wszelakich ustanowionych norm i niezależnie od rozmówcy, preferuję posługiwanie się imionami. Dinah, D, Dee — akceptuję wszystko!
Jest Pani bardzo ładna Pani Buckley

No hej hej! 😁😈

harley_quinn_jdoll’s Profile Photoʜᴀʀʟᴇʏ Qᴜɪɴɴ
Harley Quinn. Samozwańcza królowa Gotham City o niezdrowej tendencji do obsesyjnego zabiegania o względy zielonowłosego klauna... Witam — chłodnawo i mało dyskretnie spoglądając ci na dłonie, coby, w razie konieczności, zrobić unik przed potencjalnym zderzeniem kija bejsbolowego z jakąkolwiek częścią mojego ciała. Wystarczy mi siniaków i zadrapań po niemożliwych do zliczenia na palcach jednej dłoni porwaniach — uroki pracy w Stark Industries, szczerze odradzam. Aczkolwiek, zważając na moją skłonność do przysłowiowego rzucania się w ogień, chciałabym odbiec tematem dosyć daleko od dawnego miejsca pracy i zapytać, skąd wziął się fenomen składania niezapowiedzianych wizyt bliskim superbohaterów przez ich przeciwników. Nie żebym uważała się za takową osobę dla Starka — zaledwie sześciokrotnie wciągałam go po schodach do łóżka, gdy ten, mówiąc kolokwialnie, urżnął się jak prosie i odbierałam telefony od kobiet, które uparcie zarzekały, że ich kilkumiesięczne dziecko jest jego...

View more

No hej hej

Dinah, moja droga. Mam nadzieję, że Stark nie jest ostatnio jeszcze bardziej nieznośny niż zazwyczaj?

prettyscarletpsycho’s Profile Photo━ W. Maximoff
Machnąwszy ręką na rozmowę z pierwszego zdarzenia i schowawszy do kieszeni wyuczoną rezerwę względem nowo poznanych, będę z tobą szczera niczym z przyjaciółką z czasów piaskownicy — Stark osiągnął szczyt nieznośności przed wyrośnięciem z pieluch i pozornie zadziwiające sytuacje, nie raz, nie dwa przywodzące na myśl lekkomyślne pobrykiwanie sześciolatka, stały się dla mnie słodką codziennością. Zresztą, wdawanie się w szczegóły wydaje się zupełnie niepotrzebne; kto jak kto, ale ty, Wando, powinnaś posiadać wiedzę o wyjątkowej umiejętności Starka do grania na ludzkich nerwach. Wymachiwanie błahym świstkiem, zamykanie w pokoju na cztery spusty i podstawianie pod drzwi Visiona w roli stróżującego rycerza... Owszem, wszystkie te wieści do mnie dotarły i uprzedzając twoje następne pytanie: nie, w żadnym wypadku ich nie aprobuję. Pomimo przymusowo doszytej łatki przyjaciółki tego ekscentryka, ciągłe przytakiwanie i popieranie jego decyzji nie stanowiło części paktu z diabłem.

View more

Dinah moja droga Mam nadzieję że Stark nie jest ostatnio jeszcze bardziej

Language: English