Wszyscy myślą że zby schudnąć wystarczy dieta ....
A co jeśli to emocje sprawiły że ktoś wygląda tak to co mu dieta pomoże
Też zażeram stres🙈🙈
Emocje na utratę wagi bądź przytycie?błagam kolejne bzdury...
To trzeba iść na terapię po prostu. I być na diecie nadal, bo bez tego się nie schudnie ani bez ruchu.
Nawet jeżeli emocję sprawiły, że człowiek wygląda tak, a nie inaczej to można to przecież zmienić, wystarczy odpowiednia dieta i treningi :)
Ruch działa cuda. Jak się siedzi całymi dniami przed telefonem na kanapie i żre co popadnie, a potem wielki płacz "dlaczego tam wyglądam" to może warto wziąć się w garść, przestać zwalać winę na wszystko inne lub innych i się ruszyć.
Ja mam tak, że jak mi źle - biegam, jak mi dobrze - biegam i dzięki temu nie dość, że mam dobrą kondycję to wyćwiczoną sylwetkę. A zaczynałam od kilometra dziennie i się niektórzy śmiali "bo to nic nie da"
Dlatego mam gdzieś czyjeś gadanie, mi to pomaga i nie muszę się martwić o żadne dodatkowe kilogramy.
emocje nie wpływają na tuszę
emocje mogą powodować że nie kontrolujesz już swojej wagi bo np. cię to nie obchodzi, ale dieta to forma samokontroli i panowania nad sobą
pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy
Tylko tyle że będzie się męczyć na tej diecie
Po pierwsze to debil myśli że przez dietę się schudnie. Owszem, ale dietetyk przy diecie zaleca ćwiczenia. Po drugie jeśli to chodzi o emocje tak jak jest napisane to dieta gówno pomoże.
Wszystko mozliwe czasem wszysyko siedzi w glowie
Kompulsywne objadanie spowodowane stresem lub rzuceniem jakiegoś nałogu (tj. papierosów) właśnie tak działa. Najpierw trzeba uporządkować psychikę i potem dopiero brać się za diety i ogólne chudnięcie.