.
Kochane, musze odejsc z tego aska. Nie jestem juz chyba motylkiem. Stwierdzilam ze nie moge stosowac tak niskich bilansow. Nadal bede sie odchudzac ale zdrowo. Bede jesc powyzej 1000kcal. Pare dni przeszlam na wegetarianizm. Mam nadzieje ze dojde do celu. Nie mowie ze nigdy nie wroce, bo za pewne tak tez sie stanie... ale na razie wolalabym odejsc, ten ask mnie troche przybija. Nie nawidze pozegnan... kocham was motylki, dziekuje za wsparcie, za wszystko. Powodzenia, nie poddawajcie sie. Żegnajcie 💘