Zależy od kąta siedzenia i patrzenia, człowiek bywa w takich sytuacjach gdzie samo przytulenie nie polepszy mu humoru i nie odpędzi od razu złych stresujacych myśli - ale napewno podtrzyma na duchu i doda takiej równowagi często jak mam wrazenie ze świat mi sie wali to mam ochote umaść razem.z nim, miło jakby mnie ktoś złapał czasem w odp momencie i nie pozwolił na zetknięcie się z podłogi, bo podloga symbolizuje tu stan najgorszy - myśli sobie "Kurde, ktoś mnie przytula, ktos tu jest i mnie wspiera, czuje ze mam sie na kim oprzeć i ze dzieki temu moge działać".
Jeszcze lepiej działa przytulenie od osoby, na której nam najbardziej zależy, którą kochamy - dla mnie takie przytulenie działa jak kojące zioła na uśmieżenie jakiegoś bólu lub jak okrycie się od razu po przyjemnej kąpielki kocykiem a do brzuszka wlatuje ciepło jakiegos pysznego napoju. To tez tak jak móc wsadzic ręke w siersć psa czy kota, z delikatnoscią i miłoscią głaskać miękkie futerko - wtedy kotek mruczy a pies merda lub podaje łapkę a nam ludziom udziela sie ten stan miłego, blogiego uczucia.
Bliskość i ciepełko jakie wytwarza ta osoba, która mnie przytula. Bezpieczenstwo - kiedy po prostu zamykam oczy wtulajac się i zasypiam. Bardzo nie lubie spać obok kogoś czy to w rodzinie bo np w odwiedzinach babci, ona nie ma tylu łóżek by nas pomieścic itp. Jedak wzgledem osoby ukochanej z którą chcę spedzić jak najwiecej czasu, moze całe życie :3 - tu jest wyjątek ❤🦊
View more