Budzisz się w nieznanym Ci miejscu, nie rozpoznajesz swojego odbicia w lustrze. Masz okazję na jeden dzień żyć życiem kogoś innego. Jak zamierzasz spędzić ten czas? Starasz się jak najlepiej odegrać swoją rolę czy rujnujesz życie danej osoby przekraczając wszelkie granice, łamiąc wszystkie zasady?
Sprawdzam jak to jest być kimś innym. Być w ciele kogoś innego. Choć raz nie być sobą - czysto teoretycznie. Podejrzewam jednak, że i tak wolałabym wrócić do swojego ciała usłanego niedoskonałościami. Ciała, w którym dręczą mnie nieprzyjemne myśli z nim związane, ale wciąż moje myśli. Moje ciało. To, w którym mieszkam od lat siedemnastu. Którym jestem.