Na razie piszę ze znajomymi i gram w wiejskie życie, ale chyba zaraz pójdę spać, bo oczy mi się same zamykają ;) A Ty Szymonie co ciekawego robisz i jak się dziś czujesz?
Dzis trening rano , potem mam prace , nauke , lekture , więc troche tego jest i moze jade na Tg na gwarki , a ty?
Czy zależy Ci na tym, co inni ludzie o Tobie myślą?
Bardzo interesuje mnie to, co inni o mnie sądzą. Jest to zarówno okazja do lepszego poznania ich jak, nas samych jak i świata w którym żyjemy. Po dłuższym czasie pewne zasłyszane prawidłowości mogą zadziwiać. Interesujące wydaje się też to, że kiedy wyjdzie się poza pewien krąg znajomych i zwróci z zapytaniami do ludzi pozornie oddalonych i niezainteresowanych, oni też będą mieć na nasz temat opinie i odczucia. Czasem zaskakująco odmienne. . Jednak nie można Niektórych opinii brac na serio , gdyby człowiek naprawde przejmował sie wszystkimi opiniami , każdego głupka w życiu nie zaznał by spokoju duchowego . Jednak to nie znaczy że nie powinno się dbać o swój wizerunek w oczach innych :)
W życiu nigdy nie jest się zawsze szczęśliwym. Zawsze są chwile szczęśliwe, chwile wzlotów i upadków i trzeba się z tym pogodzić. Nie można się uszczęśliwać na siłę, bo przez to człowiek staje się próżny i w zależności od charakteru nabiera jeszcze innych "nieodpowiednich " cech.Czlowiek szczesliwy zyje w zgodzie z samym soba i nie zwraca uwagi na to co inni o nim mysla.Zreszta nie ma recepty na szczescie,kazdemu co innego daje zadowolenie.Sam musisz znalesc swoj "przepis"na szczescie. Ciągle gnamy za szczęściem, myślimy, że jeżeli mielibyśmy ładny samochód, dom, to bylibyśmy szczęśliwi.. a tak na prawdę szczęście to stan umysłu. Możesz osiągnąć bogactwo a i tak nie docenić tego nie czuć się szczęśliwym , wyznaczyć następne marzenia, które "musisz spełnić aby być szczęśliwym". Po co odkładać swoje szczęście na później? Nie łatwiej jest po prostu już teraz być wdzięcznym za to co mamy. Zrób sobie listę wdzięczności, powiedz za co dziękujesz, co dotychczas wydarzyło się w Twoim życiu, za co dziękujesz co wydarzyło się dzisiaj, np. że kawa była tak wspaniała, że ta dziewczyna na mieście się do Ciebie uśmiechnęła. To Ty wybierasz jak się w tej chwili czujesz, Ty już masz szczęście tylko czasami o tym zapominasz :)
Pocieszę Cię, ja się w ogóle nie uczę. Jakoś mi się nie chce. Muszę się wziąć do roboty w końcu, a może jednak w drugim semestrze. Nie mam jakoś ochoty teraz. Muszę sobie poszukać jakiegoś fajnego i opłacalnego zawodu, jednak nic nie widzę.
ja tez praktycznie wgl tylko sie ucze do tych maturalnych przedmiotów , reszte odkladam na bok , byle by zaliczyć , no ale niestety w dzisiejszym swiecie ciezko o dobrze płatny zawód , bez kwalifikacji :p
ja tylko na nauke niemieckiego który bardzo lubie mam ochotę tak to niezbyt ; p Wszystko inne zostawiam na jutro , szybko sie ucze, także mysle ze jutro dam rade z tym wszystkim , z kim tak wgl pisze ? :)
też miałam się uczyć, ale mi się jakoś nie chce ;(
Mi też wgl , ja się sam ucze niemcaa często ostatnio miałem przerwę , bo nie miałem czasu , ciagle treningi , no i teraz bym musiał , ale jakoś nie mam chęci , może dziś zrobimy sb dzien bez nauki ;)