Myślę, że głupotą jest podatek za posiadanie psa i kota. Tak samo myślę jeśli chodzi o podatek za telewizor i radio. Uważam, że pieniądze za posiadanie zwierząt powinno być oczywiste. Oczywiście są ludzie, którzy nie dbają o zwierzęta i mogli by to wykorzystać ale z tego co wiem sprawdzają z gminy ludzi, którzy złożyli wnioski o dodatek do węgla. Moja sąsiadka ma chyba ze 14 kotów i jednego psa i każde zwierzątko przygarnęła. Wszystkie zwierzęta, które ma musiała wysterylizować i wykastrować za własne pieniądze. Poszła do gminy i co z tego, że mają być dodatki dla tych, którzy posiadają psy i koty? Jak sobie przygarnęła to ma. Tyle usłyszała. Tak potrafią potraktować ludzie z gminy.
Myślę, że nie. Owszem można się wspomagać witaminami, jeśli zachorujemy na grypę idziemy do lekarza, bierzemy leki i po krzyku. Ale są choroby, których nie da się uniknąć i takie, które wymagają bardzo drogiego leczenia co jest przykre. Są też choroby, które do końca życia trzeba leczyć i chodzić po specjalistach. Uważam, że nie ma leku, który uchronił by kogo kolwiek od wszelkich chorób i odpowiedniej kwoty, która dała by 100% pewność, że nigdy na nic zachorujemy.
Uważasz, że wychodząc z domu, już niekoniecznie idąc do kogoś w gości, zawsze warto być czystym i nie mieć na sobie dziurawych skarpet, w razie gdyby zdarzył się wypadek i musiała nas zabrać karetka do szpitala?
A ty byś wyszedł gdybyś śmierdział, miał byś na sobie brudne ubrania, dziurawe skarpetki? Wyszedł byś tak do kogoś? Bo ja nigdy w życiu bym tak nawet z domu nie wyszła.
Nie znoszę bo nie muszę. Ostatnio dużo fajnych piosenek znalazłam na instagramie. Można? Można. I to bez reklam 😁
Hipotetycznie:
Masz plan (niezawodny), po którym zrealizowaniu jesteś w stanie zabezpieczyć sobie spokojną przyszłość (dom, stabilizacja finansowa)
Czy poświęcił/a byś swoje obecne życie do zrealizowania takiego planu? (Utrata znajomych, odcięcie od świata, zmiana miejsca zamueszkania)
Nie jestem na diecie. Nie pije napojów energetycznych, gazowanych lub zbyt słodkich. Najczęściej piję herbatę lub wodę. Nie jadam gotowych dań, chińskich zupek w proszku unikam. Staram się nie jeść fast food i różnych przekąsek. Staram się zmniejszyć ilość cukru i tyle, zwykle jadam w domu więc nie mam skomplikowanego jadłospisu.
Częściej kupuje przez internet niż w normalnym sklepie. Nie lubię zakupów a jeszcze jak mam chodzić po sklepie i szukać czegoś. Pół dnia się traci przez takie zakupy jak nie cały.