@AyeeMatt

M A T T ♛

Ask @AyeeMatt

Sort by:

LatestTop

Previous

Jak było na tym zlocie?

Noo ogólnie to na początku poszedłem tam ze względu na znajomych i nie spodziewałem się że ktoś tam będzie mnie kojażył. Już jak tylko doszliśmy na miejsce ludzie mnie ogarneli... Było ich coraz więcej... Wszyscy byli tacy kochani i mili, nie chodziło im tylko o podpis czy zdjęcie, sporo gadaliśmy i się śmialiśmy. Na prawde czułem się dobrze w tym gronie... Coraz więcej ludzi... i mimo że staliśmy w pełnym słońcu i jeszcze ja po kiepskiej nocy. To było zajebiście. :)

People you may like

Majka830’s Profile Photo kociexx
also likes
nienormalna27’s Profile Photo haayjk
also likes
Ksenia_Boom2015’s Profile Photo kosha
also likes
StephanieGross’s Profile Photo Hania❌
also likes
AnusiaOne’s Profile Photo Anusiaone
also likes
hairoutine’s Profile Photo hai
also likes
KasiaOdwrot’s Profile Photo Kasia
also likes
KasiaLis897’s Profile Photo Kasia ❤
also likes
rachelcia’s Profile Photo Kiniałke
also likes
KostkaKubika’s Profile Photo Kubikowa
also likes
KrwawiacaSniezynka’s Profile Photo Śnieżka
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Jaki masz kontakt z mamą? Dobry? Ale kochane, pozdrów ją ahhahahhaa <3

Mama jest jedną z najbardziej ważnych osób w moim życiu... A nie jest ich dużo.
To dzięki jej wiem, że mogę osiągnąć dużo o ile tylko będę ciężko pracował i nie zapominał jaki jestem.
Mimo tego, że często się gubię i popełniam setki błędów, czasami robię coś wbrew samemu sobie, czasami zachowuje się nie tak jak powinienem... To mimo wszystko Ona ze mną jest...
Wspiera mnie z całego serca i wiem że nie ważne co będzie się działo mogę na niej polegać, a Ona na mnie.
Dała mi swoją miłość i pokazała różne aspekty życia... Kocham ją. ♥

z kim jesteś¿¿¿¿ w częstochowie

Ogólnie to MASAKREJSZYN. Musiałem myć z @Nobku włosy w zimnej wodzie i wgl hahaha.
Spierdolił nam PKS rano i musiał nas zawieźć chłopak siostry Tomka.
Później jeszcze trochę więcej dramatu...
Przyjechała Daria z Budynek i wgl. Kuter z Olką musiały chodzić z nimi tam gdzie nas nie było...
Bo ja robiłem za prezent na urodziny Darii... Jeju w końcu się z nią spotkałem... NAJLEPIEJ <3
No i zakręcona Bryłka i Budynek... hahahahahahahahahaha leje z tego że to szok.
No i wgl. Tomek wcześnie spadał do domu, a ja miałem jechać wieczorem...
OKAZAŁO SIĘ ŻE JUŻ NIE MA POCIĄGÓW... I na szybkości ustaliliśmy że zostaje do jutra w Częstochowie.
PONIEDZIAŁEK W CZEWIE... hahaha zapowiada się śmiesznie.
A teraz znów łapie doła, bo kolejny raz miałem moje SZCZĘŚCIE przy sobie, a tu już po wszystkim.
Daria musiała pojechać do siebie. ;c Tęskno i masakra, ryczałem z Kuterkiem na PKP że szok.
I później spóźniliśmy się na PKS do wypizdówka na którym mieszka Tomek...
A ON JEST TAK KOCHANY ŻE PRZYJECHAŁ PO NAS.
Patka zbiła szklankę u Kuter....
Ogólnie to czuję się tak na wpół, źle i dobrze.

View more

Co najbardziej Ci sie podobało w Kato? Kogo zapamietssz na dlugo? I mam nadzieje ze w lipcu sie spotkamy ze przyjedziesz <3 :D

Opowiem Wam wszystko od początku, a więc do Katowic jechałem ze swoją przyjaciółką Karoliną...
Umówiliśmy się o 7:30 w centrum, bo odjazd z Warszawy do Kato o 8:28 no i miałem wstać o 5 rano żeby się ogarnąć i wyrobić w 100%. A OCZYWIŚCIE JAK TO JA poszedłem spać o tej 5:00 wstałem o 7:00 i cudem spakowałem się, umyłem, zjadłem i nawet kawa w 15 min... 15 min dojazd do centrum i byłem punktualnie.
Wszystko zajebiście, jadąc pociągiem byłem zmęczony i przysypiałem...
Typ obok mnie chrapał mi do ucha i jego oddech czułem cały czas na sobie. ahahahaha
Typ z naprzeciwka spał i cały czas smyrał mnie nogą o kolano. PSYCHOOOOO hahaha.
Ogólnie w Katowicach mieliśmy być ok 12... No ale witamy w POLSCE, gdzie opóźnienia to norma.
Tak więc godzina opóźnienia... Na 13 w Kato, na miejscu już czekała na nas Daria i Wiktoria.
Umówiłem się z Danielem a on dosłownie kawałek dalej czekał.
PRAWIE CAŁE POPOŁUDNIE W OKOLICACH SCC. Ogólnie zajebiście bo Daniela nie widziałem od cholery czasu, a i za Darią tęskniłem. Poznałem Wiktorie. Serio bardzo fajna dziewczyna i da się z nią pośmiać.
CENIMY TAKICH LUDZI.
Dużo śmiechów, beki i przypału.
Oczywiście spotkałem kilka kochanych osóbek które mnie rozpoznały...
Martyna przejechała ok 60 km. z okolic Częstochowy tylko po to by mnie spotkać... kochane!
Tak więc i z ją spędziliśmy trochę czasu, porozmawialiśmy i tak dalej.
NAJLEPIEJ <3
Później pojechaliśmy, hahahahahahahahahaha cała droga to ja nie mam pytań co się działo hahahahaha.
Wszyscy GRZECZNI i wgl. hahahahahahahaahahahaha leje.
Prawie całą noc siedzieliśmy, gadaliśmy, słuchaliśmy sobie muzyki i tak dalej.
Ale serio się cieszę że nie spałem bo spędziłem więcej czasu z dobrymi ludźmi.
Cóż następnego dnia od razu miałem gorszy humor, bo cały czas myślałem o tym że niedługo wracam...
Do mojej szarej rzeczywistości...
No... Wiktoria odprowadziła nas na przystanek autobusowy, a ja Daria i Karolina pojechaliśmy sobie do SCC.
Jeju, cały czas miałem gorszy humor, nie chciałem rozstań, nie chciałem się żegnać i wgl.
Mimo wszystko starałem się uśmiechać, bo trzeba DAWAĆ RADĘ.
Cały czas z ją. <3 Dziękuję Daria kochanie. ♥
No i tak do 17:00 :c
Chwila i już na peron, cały czas łzy miałem w oczach, ale nie chciałem aby było to widać.
No i przyjechał pociąg...
Najgorsza chwila w ostatnim okresie mojego życia... serio.
To uczucie gdy jeszcze niedawno dzieliły Nas kilometry... Mówiliśmy i w kółko powtarzaliśmy, że My damy radę. I nagle masz tą osobę blisko, trzymasz jej rękę, czujesz jej bicie serca, każdy pocałunek i uścisk który mógłby trwać cały czas... I nagle w ułamkach sekund musisz się z tą osobą pożegnać.
Już wsiadam z Karo do pociągu, widzę Darię... I płaczę, nie chciałem wracać, chce mieć ją blisko tak po prostu. Bo w końcu jest ktoś dla kogo chcę się starać... I mimo trudności oboje wiemy że damy radę.
Kocham. ♥ :'c

View more

ty jestes fejmem idioto. -.- ciagle piszesz ze nim nie jestes blablabla, tak to bys nie mial pod zdjeciami na facebooku po tysiac lajkow. zreszta jezdzisz na jakies zasrane i zalosne zloty myslac ze jestes najlepszy ;/ ale taka nie jest prawda. ja wiem ze to przeczytasz ale i tak nieodpowiesz bo jes

I chuj wbijam w to co piszesz... JEBIĄ MNIE TE ŚMIESZNE LAJKI, to tylko pierdolona cyferka na ekranie.
Ale ty i tak powiesz że jestem FEJMEM.
JA TYLKO ROBIĘ SWAG W POLSCE.

Jakie było twoje dzieciństwo??? rozpisz się plssssska <3

Moje dzieciństwo było zajebisteee! Pamiętam jak byłem mały i miałem z 5 lat i chciałem mamie pomóc posprzątać w domu i na wyczyszczenie (czystego już) małego okrągłego stolika zużyłem całe PRONTO. haha.
Albo jak zawsze biegałem i tańczyłem gdy w TV leciały "hity" Ich Troje. hahahaahaha... Czego ja słuchałem.
Albo jak ciągnąłem za włosy dziewczyny w piaskownicy z jakimiś kolegami (wiem, wiem słaby podryw już to ogarnąłem, serio.) Albo jak chciałem robić duuuuuży balon z gumy do żucia i on wybuchał i połowa tej gumy była na moim japsonie. hahaha... Jak ryczałem całą noc jak byłem mały i mama przeze mnie nie spała.
Jak jeździłem na działkę do wujka i cioci i całymi dniami wygłupiałem się na słońcu a później macio jak burak.
MASAAAAAAAAAKRAAAAAAA! Jak ten czas szybko płynie... Jak to mama mi powiedziała:
"Pamiętam jak jeszcze niedawno zapieprzałeś w pampersach, a tu zaraz kończysz 19 lat"
Tyle rzeczy się działo w okresie mojego dzieciństwa, tyle marzeń miałem które i tak już spełniłem.
No ale cóż... Ja i tak zawsze będę dziecinny. :')

View more

Next

Language: English