,,Nie ma nic głupszego i bardziej upadlającego niż walka o czyjąś miłość” – czy i Tobie zdarzyło się wręcz szarpać o uwagę ukochanej osoby?
Chyba nigdy mi się to nie przytrafiło. Mam w sobie tak wiele dumy, że raczej nie byłabym w stanie błagać o uwagę. Już raz miałam szanse by prosić o pozostanie przy sobie, ale byłam zbyt dumna by o to błagać. Nie chciałam się upokarzać. Ukochana osoba powinna przy nas trwać, a jeśli ona tego nie robi to nie warto o nią walczyć.
Miałam ostatnio sen, który w jakimś stopniu pasuje mi do tego pytania. W tym śnie dowiedziałam się, że zostałam podmieniona w szpitalu. Okazało się, że moja mama nie jest moją biologiczną matką. Pojawiła się jej biologiczna córka oraz moja biologiczna matka. W tym śnie walczyłam o mamę. Ona bardzo chciała poznać tą dziewczynę, a ja tak bardzo chciałam, żeby zwróciła uwagę na mnie. Nie chciałam nawet poznać kobiety, która okazała się moją matką. Ten sen uświadomił mi, że prawdopodobnie tak właśnie bym postąpiła w takiej sytuacji. Walczyłabym z zazdrością o swoją mamę.
Uważam, że sny przygotowują nas do różnych sytuacji, byśmy w przyszłości wiedzieli jak się w nich odnaleźć. Nie wierzę w jakieś znaczenia snów czy tym podobne głupoty.
Miałam ostatnio sen, który w jakimś stopniu pasuje mi do tego pytania. W tym śnie dowiedziałam się, że zostałam podmieniona w szpitalu. Okazało się, że moja mama nie jest moją biologiczną matką. Pojawiła się jej biologiczna córka oraz moja biologiczna matka. W tym śnie walczyłam o mamę. Ona bardzo chciała poznać tą dziewczynę, a ja tak bardzo chciałam, żeby zwróciła uwagę na mnie. Nie chciałam nawet poznać kobiety, która okazała się moją matką. Ten sen uświadomił mi, że prawdopodobnie tak właśnie bym postąpiła w takiej sytuacji. Walczyłabym z zazdrością o swoją mamę.
Uważam, że sny przygotowują nas do różnych sytuacji, byśmy w przyszłości wiedzieli jak się w nich odnaleźć. Nie wierzę w jakieś znaczenia snów czy tym podobne głupoty.