Jakie masz zdanie na temat samotnych mam? Moim zdaniem dzielą się one na 2 radzaje. Wdowa z dziećmi lub mama wychowująca samotnie dzieci ( bez nowego faceta). Możesz to opisać na jakimś przykładzie?
Nie mam żadnego zdania, różne sytuacje zdarzają się w życiu i jak zawsze powtarzam - dla mnie ważne jest to jakie one są jako człowiek, a nie czy są wdowami czy są same z innych powodów
Nie. Jako dziecko chodziłam na lekcje, jednak potem jakoś zrezygnowałam, ale coś nie coś w głowie zostało, więc myślę, że po szybkim przypomnieniu dałabym radę przejechać się tak rekreacyjnie, tylko ktoś musiałby mi pomóc na pewno w przygotowaniu odpowiednio konia, bo tutaj mogę nie pamiętać wszystkiego 😆 ale ogólnie nie wiem czy bym do takich lekcji wróciła profesjonalnie, na chwilę obecną jakoś nie ciągnie mnie do tego
Jeśli chodzi o miejsca publiczne to plaża, bo wolę zbiorniki wodne w naturze od basenów, chociaż na nie też czasem zdarzy mi się iść, to nie jest tak, że w ogóle ich nie lubię. Ale taki prywatny basen na podwórku czy coś to uważam za spoko opcję :)
Możecie mówić co chcecie, ale przez 28 lat życia nauczyłam się, że do faceta trzeba mówić bardzo prostym językiem, bo inaczej nic nie rozumie.
Szkoda, że trafiałaś tylko na mało inteligentych i ogarniętych facetów w takim razie, pechowo trochę 😕 ale istnieją też inni, z którymi da się rozmawiać całkowicie normalnie i wcale nie jest ich tak mało, nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora 😬