Zapach tego pysznego ciasta, który piekła Twoja babcia lub ciotka gdy byłeś/aś dzieckiem. Zapach benzyny wlewanej dzień w dzień w baki tysięcy samochodów. Zapach prochu paleniska z nocnego ogniska tamtego pamiętnego dnia. Zapach potu, krwi i oleju silnikowego. I na koniec zapach spalenizny oraz posoki kiedy ktoś mnie wkurzy
Dwie osoby nie mogą być razem, jeśli... dokończ zdanie?
jedną z nich tata bije pasemWiem, wiem... słaby rym 😅 A tak na poważnie, dwie osoby nie mogą być razem, jeśli nie potrafią znaleźć wspólnego języka. Bo móc się porozumieć, to rzecz podstawowa w związku
Lubię teorie spiskowe, ale chemtrails jest wyjątkowo... bzdetne. Przy teoriach spiskowych trzeba uważać. Łatwo przekroczyć granicę, oddzielającą prawdziwe domysły i analizę sytuacji bądź zdarzeń od zwyczajnego doszukiwania się na siłę drugiego dna. Chociaż to może przez narastającą teraz modę na spiski. Spiski, spiski... wszedzie spiski... Ludzie doszukują się w smugach na niebie niebezpieczeństwa, a nie zadają sobie elementarnego pytania, "Po co ktoś miałby truć ludzi w Polsce?". Przecież nie jesteśmy potęgą ekonomiczną ani militarną. Nie mamy bogatych zasobów naturalnych jak przykładowo ropa. Także nie odgrywamy znaczącej roli na scenie politycznej.Drugą sprawą jest samo powstawanie smug. O ile faktycznie są to spaliny chemiczne i są w jakiś sposób szkodliwe dla środowiska, tak wątpię aby były celowo zrzucaną na dany kraj trucizną na ludzi. Paliwo lotnicze chociaż ma inny skład od paliwa samochodowego, to jednak nadal paliwo. A wszyscy doskonale wiedzą, że samochody też wytwarzają spaliny. Co prawda o innym składzie, ale jednak. Silniki benzynowe, Diesla, czy napędzane gazem, one wszystkie wytwarzają podobne chmury. Z tą różnicą, że silnik samochodowy jest mniejszy od lotniczego, więc i spalin jest mniej w przeliczeniu na jeden samochód, dlatego nie są tak zauważalne. Ponad to, niektóre spaliny samochodowe (w zależności od typu silnika) są lżejsze od powietrza, dlatego "wypychane" są do góry. Inne typy spalin samochodowych natomiast mogą być bezbarwne, dlatego ich nie widać. Dlatego uważam, że ta teoria jest po prostu bzdurna i nie ma logicznych podstaw.
Z zawodu jestem kierowcą. Zwiedziłem dzięki temu wiele miast naszego kraju. Ale, to że człowiek ma prawo jazdy nie znaczy, że umie prowadzić. Na trasie nie raz przekonałem się o tym, jadąc za różnej maści debilami. Może nie jestem wybitnym kierowcą i pewnie jeszcze sporo mi brakuje. Jednak myślę, że jak na swój wiek nabyłem już i tak bardzo dużo doświadczenia. W końcu na moim koncie mam już przejechane blisko 100 tysięcy kilometrów. A mam zaledwie 24 lata, w tym roku