To zawsze przychodzi tak zupełnie niespodziewanie. Wmawiasz sobie, że na pewno się nie zakochasz i orientujesz się nagle, że wpadłaś po uszy i chyba już za późno. Potem pewnie będziesz cierpieć, bo to miłość bez wzajemności, prawda? Zostanie Ci parę wspomnień i jego śmiech gdy mówiłaś coś, nawet zupełnie niezabawnego, a on się śmiał, żeby sprawić Ci przyjemność, potem nazywał kretynką, Ty jego biłaś po głowie i ganialiście się w deszczu. I zostaje Ci tylko tyle i już jest za późno na wmawianie sobie "nie zakocham się w nim".
No cześć >w< | Dodałam pare osób do grona obserwujących i liczę na to samo jeśli tego nie robisz.|Wstawiłam zdjęcie po podcięciu włosów, chyba jest ok.
Tak teraz patrzę i widzę... Cały czas proszę o serduszka... Czas to zmienić! Haha :3 Dzisiaj od 23 do 3 rano za 1 kreatywne pytanie daje 7 serduszek. W ciągu tych 4 godzin możesz dostać nawet do 200 serduszek hehe (multi konta) Zainteresowany/a? Napisz mi w pytaniu "Tak" zobaczę ilu was będzie :p
Byłby miejscem, w którym każdy człowiek żyje dla siebie i nie prosi innych, aby żyli dla niego. Zło nie jest do niczego konieczne, tak jak i cierpienie - to wypaczenia, obecność śmierci w życiu. Dobro i szczęście uważam za naturalny stan, który powinien być udziałem każdej myślącej istoty na co dzień, nie od święta.