Reatencja })i({

Hej, bardzo się cieszę, że wywarłam na Tobie takie wrażenie. Miło mi to słyszeć. Dziękuję pięknie!

---

~ 10.01.2019r. ~
Waga: 56,8 kg
Mniej o: - 0,5 kg

---

Bilans: Fatalny. Wpieprzyłam 1500 kcal jak ostatnia świnia.

---

Trening:
- Rozciąganie - 1h
- 2 km szybkiego spaceru
- Energiczne sprzątanie

---

Woda: 1l + 2 kawy

---

Potępy:
- Poszłam do szkoły
- Powyrzucałam zbędne rzeczy
- Nie myłam włosów
- Wykułam 40 stron biologii bez rozpraszania się telefonem
- Zjadłam orzechy nerkowca
- Wróciłam pieszo ze szkoły
- Zakupiłam dwa nowe case na telefon (z Thrashera i Hugo Bossa) i bluzkę z Levis'a
- Spałam aż 9 godzin

---

Porażki:
- Zjadłam za dużo
- Za mało ćwiczyłam
- Wypiłam dwie kawy
- Zaniedbałam cerę
- Nie zrobiłam paznokci

---

Jestem na siebie wściekła. Głupia świnia. Jutro zamierzam zjeść maksymalnie 500 kalorii.
Swoją drogą, znalazłam starą TV matę fitness. Jest tam 8 gier przy których trzeba ruszać całym ciałem. Myślę, że to będzie świetny zamiennik cardio, który w końcu zmotywuje mnie do ćwiczeń.

View more

Hejka, Nayomi. Powiem Ci szczerze, że myślałam nad wstawianiem thinspiracji pod odpowiedzi, jednak szybko zrezygnowałam z tego pomysłu, ponieważ mam hopla na punkcie estetyki.
Skupiałabym się wtedy na tym, by każde zdjęcie pasowało do siebie, zamiast nad samą treścią posta.
"Potyczki" zdemotywowałyby mnie.

---

Jednak w tej odpowiedzi zrobię wyjątek.
Poniżej znajduje się zdjęcie moich jeansów, które noszę teraz oraz tych, które nosiłam 10 kg temu.
Nie mogę się doczekać, aż niebawem znów zmieszczę się w rozmiar XXS!

---

~ 08.01.2019r. ~
Waga: 57,3 kg
Mniej o: -0,5 kg

---

Bilans: *Zmieniłam aplikację liczącą kalorie, także ilość kcal może się różnić od tej z wczorajszej odpowiedzi*
- Jajecznica z dwóch jaj L - 199 kcal
- Makaron darum z oliwą z oliwek, bazylią i pomidorami - 699 kcal
- Kromka chleba z łyżeczką almette, sałatą, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką i pieprzem z ziołami - 100 kcal
Razem: 998 kcal

---

Trening:
- Rozciąganie - 1h

---

Woda: 2l + kawa

---

Postępy:
- Poszłam do szkoły, nie spóźniłam się przezwyciężając IBS
- Posprzątałam pokój
- Nie drzemałam w ciągu dnia
- Ładnie wyglądałam
- Wciąż mam długie paznokcie (o dziwo, jeszcze się nie złamały)
- Spędziłam kilka godzin z A.

---

Porażki:
- Nie uczyłam się biologii
- Spałam 3 godziny
- Zniszczyłam sobie cerę
- Wypiłam kawę

---

Ten dzień był strasznie zakręcony. Chodziłam niewyspana, ponieważ w nocy, A. powiadomił mnie, że zmarł jego dziadek. Bardzo źle to zniosłam.
Z rana czułam się fatalnie, przez IBS, jednak poszłam do szkoły.
Po południu przyszedł do mnie A. - widziałam w nim wiele smutku, jednak krył się pod maską śmieszka.
Wieczorem nie robiłam nic ciekawego, poza rozciąganiem się przy ukochanym serialu.

---

Plan na jutro:
- Spać 6,5h
- Po przebudzeniu, wypić wodę z cytryną i wykonać lekki trening
- Poćwiczyć matmę
- Po szkole, pojechać po worek
- Uczyć się biologii bez rozpraszania się telefonem

View more

Witaj. Dziękuję Ci za tak piękne słowa otuchy, Kochana. Naprawdę, zrobiło mi się cieplej na serduszku.

---

Odpowiadając na Twoje pytanie, na ten moment chciałabym:
- Nie przekraczać 1000 kalorii
- Wyeliminować z diety słodycze i fast foody
- Ograniczyć kawę i herbatę
- Jadać zdrowo, o stałych porach
- Pić jak najwięcej wody
- Zaczynać dzień od szklanki wody z cytryną

---

~ 07.01.2019r. ~
Waga: 57,8 kg

---

Bilans:
- Jajecznica z dwóch jaj z ziołami i pieprzem - 157 kcal
- Torebka ryżu białego z oliwą z oliwek i bazylią - 427 kcal
- Jabłko - 85 kcal
- Kawa z mlekiem - 23 kcal
- Grzanka z serem, sałatą, pomidorem, ogórkiem i rzodkiewką z pieprzem - 102 kcal
Razem: 793 kcal

---

Trening:
- Rozciąganie - 1h

---

Woda: 2l

---

Postępy:
- Uczyłam się cały dzień
- Posprzątałam swój pokój
- Zmobilizowałam się do diety i rozciągania
- Wypiłam sporo płynów
- Nie spędziłam czasu bezczynnie przed telewizorem
- Nałożyłam nawilżającą maseczkę na twarz i pomalowałam paznokcie
- Podałam lekcje koleżankom
- Pisałam z A.
- Pogodziłam się z starym znajomym

---

Porażki:
- Nie poszłam do szkoły
- Spałam zaledwie 2 godziny w nocy, więc musiałam odespać w ciągu dnia
- Zawistnie porównywałam się do T. psując sobie tym humor
- Pokłóciłam się z mamą

---

Plan na jutro:
- Zjeść z rana jajecznicę
- Iść do szkoły i wrócić z niej pieszo
- Posprzątać idealnie pokój
- Spędzić miło czas z A.
- Rozciągać się przez godzinę
- Pouczyć się biologii i poćwiczyć matmę

View more

Hej! Jestem Reatencja i witam Cię na moim Asku. Miło, że wpadłeś.
Rozgość się, a ja opowiem Ci troszkę o sobie...

---

Zacznę standardowo.
Mam na imię... x. Mam niespełna 18 lat i mieszkam blisko morza. Nie mam hobby.
Chyba jedyną rzeczą, która w jakimś stopniu mnie interesuje, to wypowiadanie się społeczne i samorozwój.

---

Do niedawna twierdziłam, że moje życie jest perfekcyjne - miałam przyjaciół, chłopaka, wiedziałam czego chcę.

---

Niestety, nic nie trwa wiecznie.
Z zakręconej nastolatki,
przemieniłam się w zakompleksionego trupa: przytyłam ponad 10 kg, potraciłam wszystkie znajomości, ukochany rzucił mnie, a ja sama siebie znienawidziłam.

---

Sytuacje te wpłynęły na to, że przez pół roku nie wychodziłam z łóżka. Olałam szkołę, rodzinę.
Całymi dniami wegetowałam przy serialu, spałam i wpychałam tony jedzenia.

---

Chciałabym w końcu wyjść z tego depresyjnego gówna.
Potrzebuję zmiany o 180 stopni - stąd też pomysł na założenie Aska.
Chciałabym poznać nowych ludzi, zrzucić nagromadzone kilogramy, przezwyciężyć IBS i nadwrażliwość pęcherza, A przede wszystkim, wyjść z łóżka i w końcu się uśmiechać.

---

Mam nadzieję, że nie zniechęciłam Cię do siebie swoim marudzeniem, i zostaniesz ze mną na dłużej.
Jeżeli chciałbyś porozmawiać ze mną, w opisie wkleiłam swoje gg.

View more