Opowiem wam historię Mrożącą krew w żyłach O tym co wydaję mi się, że widzalam Pewnej nocy spacerowałam na bezdrożach Wypiłam jednego, ale nie więcejSpacerowałam wpatrzona w księżyc Zachwycając się gwiazdami Nieświadoma tego, że ktoś obok Obserwuje mój każdy ruchPrzerażona upadłam na kolana Gdy coś napadło mnie zza drzew Porwało mnie w przeklęte miejsce Gdzie utraciłam błogosławieństwaTam wezwali mnie bym dołączyła do nich Do tańca śmierci W kręgu ognia podążyłam za nimi Pośrodku niego przewodniczyłam.W tym momencie zamarłam ze strachu jak gdyby zatrzymał się czas Ale wciąż pragnęłam iść A płomienie ognia nie poparzyły mnie Gdy weszłam na rozżarzany węgielI czułam jakbym była w transie a mój duch ze mnie wyszedł I czy ktokolwiek mógłby być tego świadkiem?I tańczyłam, wołałam i śpiewałam z nimi Wszyscy mieli śmierć w oczach Bezduszne istoty, nieumarli Zostali wysłani tu z głębin piekła.
Zadaj to pytanie wszystkim obserwowanym i dowiedz się, co chcieliby z Tb rb. 1. Przytulić. 2. Pogadać. 3. Przespać się. 4. Wyjechać za miasto. 5. Przyjaźnić się 6. Dokuczać Ci 7. Spotykać się. 8. Być z Tb. 9. Pisać z Tb. 10 iść na piwo. 11. Wziąć ślub. 12. Powiedzieć "Kocham Cie . 😸
Najważniejsza jest dla mnie wiara, bardzo głęboko wierzę w Boga, praktykuję, kocham Go. Rodzina na drugim miejscu. Rodzice i dziadkowie są dla mnie najważniejszymi osobami w życiu. No i muzyka, czyli moja największa miłośc na tej ziemi. Edukacja, bo chcę zostać pielęgniarką/ratownikiem. No i w sumie moja Lusia jest dla mnie cholernie ważna.
Zobaczymy na 18 urodziny... Ja tylko liczę, że nie dostanę jakiś nietaktownych rzeczy. W ogóle bez sensu jest dla mnie nagminne kupowanie dildo, pluszowych penisów, cycków, czy innych mocno zboczonych gadżetów. Dajmy na to ja bym się obraziła za takie coś. Prezent to ma być coś co mnie ucieszy, tak? A nie zażenuje...
Ale załóżmy, że ktoś waży nie wiem z 70 kg a chce 55 i dąży do tej wagi poprzez takie drastyczne dostarczanie kalorii a jak już by osiągneła ten cel to by przestała to myślisz że to skuteczna metoda? Oczywiście jeśli się kontroluje swoj organizm i psychike
Nie da się do końca kontrolować psychiki i organizmu. Każdą dietę powinien ustawiać dietetyk.
Co sądzisz o tak zwanych "motylkach" na asku? (pro ana i tak dalej)
Dzieci drogie. Czy dla "idealnej" ( paskudnej i chorobliwej) sylwetki i balansowania pomiędzy życiem a śmiercią warto? Nie warto. Motylki to to to co się wspiera w odchudzaniu tak? Palnijcie się w te wasze łby. Będę bezpośrednia. Trzeba w końcu to zaakceptować. Sama wolałabym ważyć z 60 kg niż 40, jak teraz. Doceńcie życie.
To takie śmieszne uczucie. Kupujesz bilet na koncert Ironów, czekasz 8 miesięcy na koncert i nagle puff! Trzeci lipca. Każda chwila zdaje się być wiecznością ( swoją drogą superowa ta wieczność, bo spędzona ze wspaniałymi osobami) i nagle jedziesz tym wesołym tramwajem, widzisz to co widzisz i jesteś na tym stadionie. Osiemnasta, wbiegasz do bramek lecisz na swoje miejsce, pierwszy koncert The Raven Age, drugi Anthrax, ostatnie 50 min do koncertu, dostajesz palpitacji, twój żołądek jest ściśnięty, no i w końcu kilka minut przed 21, serce wali, słyszysz Doctor Doctor i... I Nie wierzysz czas staje w miejscu. "here is the soul of the man..." Ścisk w gardle, w sercu,potok łez... Dwie godziny stają się pstryknięciem palca. Tak. Czas ucieka za szybko. Zdecydowanie.