😛
Znalazłam z rana boskie zlecenie, gdzie jest dość dużo drobnych tekstów za nie najgorszą stawkę. Jedziemy z koksem. Wjechała kawusia, lawendowy szlug zaliczony. Jak się z tym uporam to prawdopodobnie cały dzień będę grać w Simsy, bo mam ochotę zamknąć się w piwnicy i nie wychodzić do piątku, kiedy to wpada na weekend mój znajomy. Jakieś takie przedawkowanie socjalizacji mam po wczoraj. Ale przynajmniej dobry cydr piłam, bo melonowy.
🤔
Jeżeli kochasz, czas zawsze odnajdziesz, nie mając nawet ani jednej chwili.
Xd
Nie wypinaj języka XD
😜
🤑🤑🤑🤑