Jak często zmieniasz swoją fryzurę?
Od jakiegoś czasu bardzo z nią kombinuję. ;=;'
Najpierw zrobiłam sobie grzywkę, potem ścięłam je od długości mniej-więcej bioder do ramion, potem znów je ścięłam. Od jakiegoś czasu zapuszczam grzywkę, by się jej pozbyć i zrobić sobie taką see throug. W międzyczasie nawet je pofarbowałam, ale było to wynikiem jedynie nudy i nadmiaru farby mojej siostry. XD
Ogólnie to nie lubię bawić się przy włosach, dla mnie ważne jest by były umyte, nierozczochrane i już jest ok. Jeśli mam sobie uczesać coś innego, niż kitka albo spięcie włosów z tyłu głowy, to mam wrażenie, że mnie szlag trafi. :/
Najpierw zrobiłam sobie grzywkę, potem ścięłam je od długości mniej-więcej bioder do ramion, potem znów je ścięłam. Od jakiegoś czasu zapuszczam grzywkę, by się jej pozbyć i zrobić sobie taką see throug. W międzyczasie nawet je pofarbowałam, ale było to wynikiem jedynie nudy i nadmiaru farby mojej siostry. XD
Ogólnie to nie lubię bawić się przy włosach, dla mnie ważne jest by były umyte, nierozczochrane i już jest ok. Jeśli mam sobie uczesać coś innego, niż kitka albo spięcie włosów z tyłu głowy, to mam wrażenie, że mnie szlag trafi. :/