jest taka opinia, że jak ktoś szuka znajomych w internecie to nie ma życia, jest fu, nikt go nie lubi i masturbuje się do pornoli na tv4 w soboty. a ja nie szukałam i sama mówiłam, że w ogóle żal, jak to z jakimiś psiurami z neta, a może śmierdzą a ty o tym nie wiesz. a się poznalo taką Pauline i taką Magde i się zaprzyjaźniło. wiadomo taka przyjaźń jest inna niż taka normalna ale czy gorsza to nie :)))
to jest temat dość kontrowersyjny. każdy mówi inaczej, mimo że mam już prawie dwudzieche na karku nadal obowiązują zwroty z przełomu wieków. tata mówi na mnie, uwaga, KANCIOL, mama to synuś, synek, a jak słyszę swoje imię to znaczy, że mam przejebane. babcia Olo, Olek, Oluś reszta rodziny nie wiem bo nie znam. znajomi to Ci bardziej zjebani używają Oski, nienawidzę tego zdrobnienia, a Ci fajniesi to Oskar, a i są też tacy co mówią mi Księżniczka.
Gram z moim chłopakiem w pytania.
O co mogę zapytać. ? Tylko nie typu ' Co lubisz robić. ? Całowałeś się już. ? Co Ci się we mnie podoba. ? ' Takie żeby odpowiadając rozwinął zdanie. :3
Dzięki. ! ;) Miłego dnia.
ale papieża to ty szanuj! wczoraj chciało mi się kupe a jako że trochę pijana byłam to nie pomyślałam żeby iść do toalety. weszłam pod taras (bo ten taras był na podwyższeniu tak że kucajac się zmieściłam) i się wysralam. a dziś rano sprzątamy i z dworu butelki zbieramy a ktoś patrzy pod ten taras i takie " Co to kurwa jest? " a ja siedzę wesoła i dumna z fajką w ręce i mówię " TRUFLE " XDDDDDDD