„Kocham” a „uwielbiam” – jaka jest różnica?
Od uwielbienia do miłości. Taka jest droga. Nigdy na odwrót, ponieważ to do niczego nie prowadzi. Uwielbienie może być czymś zwodniczym. Uczuciem wyrażanym pod wpływem chwili. Jeśli uwielbienie wobec czegoś, a przede wszystkim wobec kogoś trwa bardzo długo, to chyba jest to już "kochanie", czyli właśnie miłość. Coś trwa i nie gaśnie. Czeka i może się tylko rozwijać. Szkoda uczuć, które nie mogą się rozwijać. A do tego potrzeba dwojga osób. Jak się mogą czuć osoby, które ktoś uwielbia, jeśli nie dbają one o względy innych? Na pewno się zastanawiają co w nich takiego wyjątkowego. A jest to zawsze to, czego sami nie zauważają, bo mają to wrodzone. Nie udają niczego i nie aranżują, ponieważ tacy już są. Nie wiele potrzeba, aby zacząć kogoś uwielbiać, ale aby kogoś pokochać, potrzeba już czegoś więcej. A to coś, jest u wszystkich różne. Kocha się za nic.
_____
loffe story :D
Znasz? Nie znasz? Wbijaj! :D
Instagram:
https://www.instagram.com/nieznanydamian
Blog:
http://nieznanewpisy.blogspot.com/
Wattpad:
https://www.wattpad.com/user/nieznanydamian
_____
loffe story :D
Znasz? Nie znasz? Wbijaj! :D
Instagram:
https://www.instagram.com/nieznanydamian
Blog:
http://nieznanewpisy.blogspot.com/
Wattpad:
https://www.wattpad.com/user/nieznanydamian