napiszesz swoją definicje miłości? (najlepiej w formie dialogu)
- Czym jest miłość? - zapytał mnie niespodziewanie.
- Czemu pytasz akurat o to? - popatrzyłam na niego.
- Bo chce się tylko dowiedzieć, słyszałem różne opinie na ten temat i chce usłyszeć twoją - uśmiechnął się.
- Wic miłość.......... to takie miłe uczucie, które wywołuje w nas szczęście na widok tej osoby, którą darzymy miłością. Często gdy się zakochamy myślimy, że to taka wielka miłość, ale niestety nie... Często jesteśmy poddawani na próby tego uczucia. Bardzo często czujemy, że nas rani, ale każde takie cierpienie nas umacnia i motywuje. Miłoość jest podzielona, bo inaczej kochasz rodzinę, inaczej tego jedynego człowieka, z którym chcesz być do końca swych dni, a jeszcze inaczej przyjaciół.
- A według ciebie uczucia mogą się zmienić? - zapytał, czułam się jakby pytało mnie o to małe dziecko, bo to one najczęściej zadają takie pytania.
- Chyba tak, nie wszystko trwa wiecznie więc z upływem czasu uczucia mogą stawać się słabsze, aż w końcu całkiemminą - westchłam.
- A ty darzysz kogoś miłością? - popatrzył na mnie.
- Oczywiście, że tak. Kocham moich rodziców i rodzeństwo, kocham całą moją rodzinę i to jest takie nierozerwalnie uczucie. Kocham też moją przyjaciółkę i ciebie, bo zawsze mogę z wami pogadać i spędzam z wami dużo czasu, więc nasza więź też się pogłębia - patrzyłam na niego, cały czas się uśmiechał.
- A darzysz kogoś taką miłością, że czujesz, że na zawsze? - dziwiły mnie już jego pytania, ale i tak dalej odpowiadałam.
- Chyba, tak tego nie mogę nazwać. W naszym wieku, każdy jest zakochany, ale to raczej nie jest taka wielka miłość. To się nam tylko tak wydaje. Więc wracając do twojego pytania, to nie, nie dążę nikogo miłością taką na zawsze, bo mam na to jeszcze dużo czasu. - wzruszyłam ramionami.
- A co zrobisz jak już znajdziesz kogoś kogo będziesz tak bezgranicznie kochać? - padło kolejne pytanie.
- Będe się cieszyć z obecności tej drugiej osoby. Będę chciała spędzać z nim jak najwięcej czasu i ciągle go poznawać. Będę mu okazywać swoje uczucia i nie będę się ich wstydzić, bo nie ma czego. Będę chciała zostać z nim do końca swoich dni.
- A czy nie odwzajemniona miłość boli?
- Tak i to bardzo, bo gdy kogoś kochasz, chcesz z nim być codziennie, widzieć jego uśmiech skierowany sppecjalnie do ciebie. Nieodwzajemniona miłość jest zmorą ludzkość. Ludzie się wtedy często załamują, zamykają w sobie, albo co gorsza okaleczają się, a niektórzy nawet odbierają sobie życie
- Dzięki, wytłumaczyłaś mi wszystko na temat miłości co chciałem wiedzieć - uśmiechnął się.
.
Takie tam, nie wiem czy to definicja, czy nie, ale dialog o miłości. <3
- Czemu pytasz akurat o to? - popatrzyłam na niego.
- Bo chce się tylko dowiedzieć, słyszałem różne opinie na ten temat i chce usłyszeć twoją - uśmiechnął się.
- Wic miłość.......... to takie miłe uczucie, które wywołuje w nas szczęście na widok tej osoby, którą darzymy miłością. Często gdy się zakochamy myślimy, że to taka wielka miłość, ale niestety nie... Często jesteśmy poddawani na próby tego uczucia. Bardzo często czujemy, że nas rani, ale każde takie cierpienie nas umacnia i motywuje. Miłoość jest podzielona, bo inaczej kochasz rodzinę, inaczej tego jedynego człowieka, z którym chcesz być do końca swych dni, a jeszcze inaczej przyjaciół.
- A według ciebie uczucia mogą się zmienić? - zapytał, czułam się jakby pytało mnie o to małe dziecko, bo to one najczęściej zadają takie pytania.
- Chyba tak, nie wszystko trwa wiecznie więc z upływem czasu uczucia mogą stawać się słabsze, aż w końcu całkiemminą - westchłam.
- A ty darzysz kogoś miłością? - popatrzył na mnie.
- Oczywiście, że tak. Kocham moich rodziców i rodzeństwo, kocham całą moją rodzinę i to jest takie nierozerwalnie uczucie. Kocham też moją przyjaciółkę i ciebie, bo zawsze mogę z wami pogadać i spędzam z wami dużo czasu, więc nasza więź też się pogłębia - patrzyłam na niego, cały czas się uśmiechał.
- A darzysz kogoś taką miłością, że czujesz, że na zawsze? - dziwiły mnie już jego pytania, ale i tak dalej odpowiadałam.
- Chyba, tak tego nie mogę nazwać. W naszym wieku, każdy jest zakochany, ale to raczej nie jest taka wielka miłość. To się nam tylko tak wydaje. Więc wracając do twojego pytania, to nie, nie dążę nikogo miłością taką na zawsze, bo mam na to jeszcze dużo czasu. - wzruszyłam ramionami.
- A co zrobisz jak już znajdziesz kogoś kogo będziesz tak bezgranicznie kochać? - padło kolejne pytanie.
- Będe się cieszyć z obecności tej drugiej osoby. Będę chciała spędzać z nim jak najwięcej czasu i ciągle go poznawać. Będę mu okazywać swoje uczucia i nie będę się ich wstydzić, bo nie ma czego. Będę chciała zostać z nim do końca swoich dni.
- A czy nie odwzajemniona miłość boli?
- Tak i to bardzo, bo gdy kogoś kochasz, chcesz z nim być codziennie, widzieć jego uśmiech skierowany sppecjalnie do ciebie. Nieodwzajemniona miłość jest zmorą ludzkość. Ludzie się wtedy często załamują, zamykają w sobie, albo co gorsza okaleczają się, a niektórzy nawet odbierają sobie życie
- Dzięki, wytłumaczyłaś mi wszystko na temat miłości co chciałem wiedzieć - uśmiechnął się.
.
Takie tam, nie wiem czy to definicja, czy nie, ale dialog o miłości. <3
Liked by:
Dawid ♥
