Ojej ♥️ ja kiedyś z mamą uratowałam jeżyka, który zaklinował się w naszym ogrodzeniu, a w zeszłe lato widziałam dużego jeżyka i trzy małe przemykające przez nasze podwórko ♥️ a króliczki lubisz?
Awww jak uroczo ❤️ Musisz mieszkać w ładnej okolicy skoro odwiedzają Cię tak słodcy goście ☺️ Oczywiście! Generalnie wszystkie zwierzęta kocham. W dzieciństwie za sprawą taty byłam zafascynowana przyrodą, fauną i florą. Godzinami przeglądałam książki o zwierzętach czy zagrożonych gatunkach roślin. Z niecierpliwością wyczekiwałam aby obejrzeć z tatą program przyrodniczy. Mama śmiała się, że gdybym mogła to w domu zgromadziłabym cały zwierzyniec. Marzyłam o byciu weterynarzem i niesieniu pomocy naszym mniejszym przyjaciołom, jednak wraz z wiekiem pasja ta ustąpiła miejsca literaturze, sztuce, pisaniu, naukom humanistycznym. Tak sobie teraz myślę i warto byłoby odkurzyć pasję z dzieciństwa. To przywołuje tak miłe wspomnienia!